Klub daje zielone światło Helguerze

Ivan Helguera jest bardzo blisko przeprowadzki do Valencii. Mimo że piłkarzowi pozostały jeszcze dwa lata kontraktu klub nie zamierza stawiać przeszkód na drodze piłkarza, niezależnie od rywalizacji jaka rozgrywa się pomiędzy oboma klubami od kiedy Mijatović w 1996 roku zostawił Valencię na rzecz Królewskich.

Real ma w pamięci 8 lat, przez których Helguera wiernie i oddanie bronił barw Królewskich dlatego wyjątkowo traktuje zawodnika i nie zamierza go trzymać na siłę. Wczoraj Ivan wrócił z wakacji i już spotkał się ze swoim agentem, któremu zakomunikował, że odejście będzie najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich. Hiszpan rozważa nawet rekompensatę od klubu, który na jego odejściu zaoszczędzi minimum pięć milionów euro (plus potencjalnie dwa miliony za ewentualne premie).

Helguera rozmawiał ze szkoleniowcem Valenci, Quiquem Sánchezem Floresem, który zapewnił go, że będzie grał o wiele więcej niż w Realu Madryt, w którym jest piątym nominalnym stoperem (po Cannavaro, Pepe, Metzelderze i Sergio Ramosie). Piłkarz będzie zarabiał mniej, bo 1,8 mliona euro za sezon, a umowę podpisze na dwa lub trzy lata.

Tymczasem Real wynagrodził piłkarza, za dobrą postawę w ostatnim sezonie. Helguera miał klauzulę w kontrakcie, która zapewniała mu dodatkowy milion, jeżeli rozegrał przynajmniej 45 minut w 30 różnych spotkaniach w trakcie sezonu. Helguerze zabrakło 13 minut, żeby spełnić ten warunek (z Sevillą zagrał jedynie 32 minuty). Jednak prezydent Calderon rozmawiał z piłkarzem przed meczem z Mallorcą i obiecał mu wypłatę premii. Obietnicę spełnił.