Hierro nie rozważał powrotu do Madrytu

Były zawodnik Realu Madryt, Fernando Hierro zapewnił, że nigdy nie rozważał powrotu do Madrytu. Tym bardziej odrzuca możliwość pozostania pośrednikiem pomiędzy zarządem klubu, a piłkarzami. Fernando wziął w środę udział w pokazowym meczu, który odbył się w Barcelonie. Po spotkaniu stwierdził, że pozycja takiego pośrednika w klubie "w rzeczywistości nie istnieje, bo nie ma na to miejsca". Były obrońca zapewnił, że nie podjął żadnej decyzji co do powrotu do stolicy Hiszpanii, ponieważ w ogóle takowej nie rozważał.

- Nic nie wiem na ten temat, ponieważ nawet się nad tym nie zastanawiałem. Sam nie wiem, czy bym tego chciał. Real Madryt był klubem mojego życia, występowałem tam przez czternaście lat. Jestem kibicem Blancos od najmłodszych lat. Jednak szczerze, to nie rozważałem powrotu do klubu - wyjaśnił były kapitan Los Merengues. Dodał następnie, że "najważniejsze jest, aby robić to, co się lubi". Hierro już od dwóch lat znajduje się na piłkarskiej emeryturze i wciąż szuka czegoś "co mnie naprawdę zainteresuje i wciągnie".

Fernando wypowiedział się również na temat zdymisjonowania Fabio Capello. "Kiedy rozmawia się na temat znajomych, to trudno mówić o nich źle. Fabio jest moim wielkim przyjacielem. Zawsze kiedy dobrze mu się wiedzie, to bardzo się z tego powodu cieszę. To wszystko na ten temat". Stwierdził również, że zarząd zrobił to, "co wydaje im się najlepszym rozwiązaniem" i nie uważa, że sytuacja w klubie jest napięta, ponieważ po zdobyciu mistrzostwa wystarczy utrzymać "spokój zwycięzcy", aby odnosić sukcesy w przyszłości.