Schuster zerwał kontrakt z Getafe

Bernd Schuster już może podpisać kontrakt z Realem Madryt. Wczoraj niemiecki szkoleniowiec doszedł do porozumienia z prezesem Getafe, Angelem Torresem i dostał pozwolenie na opuszczenie swojego klubu. Według kontraktu, Schuster za zerwanie umowy musiałby zapłacić 400 tysięcy euro, a nie milion, jak sugerowano wcześniej. W zamian za wielką pracę, jaką wykonał Bernd w Getafe, Torres życzy mu wszystkiego co najlepsze na nowym etapie jego życia na Bernabéu.

Schuster pożegnał się ze swoim klubem w najlepszy sposób i teraz nic nie stoi mu na przeszkodzie, aby podpisać kontrakt z Realem Madryt. Prawdopodobnie oficjalna prezentacja będzie miała miejsce w najbliższy poniedziałek, wszystkie sprawy papierkowe zajmą kilka godzin. Zarząd Królewskich chce jak najszybciej zapiąć wszystko na ostatni guzik.

Wczorajszy dzień był ostatnim dla Schustera jako trenera Getafe. Bernd pełnił tego dnia swoją funkcję tak, jak zawsze. Nie było żadnych podejrzeń i wszystko odbyło się w pełnej dyskrecji. Angel Torres również stanął na wysokości zadania. Niemiec nie udał się na wakacje po finale Copa del Rey, ponieważ musiał poczekać na odpowiedni moment, aby porozmawiać z prezesem. Wczoraj obaj panowie przeprowadzili otwartą i szczerą konwersację, która zakończyła się na tym, że Torres nie będzie utrudniał transferu swojego szkoleniowca. Schuster chciał zapłacić należne 400 tysięcy euro za zerwanie kontraktu, ale prezes stwierdził, że Getafe za daleko zaszło w poprzednim sezonie i trener zrobił za dużo dobrego, aby teraz pobierać od niego pieniądze. Po tych uzgodnieniach, Torres zgodził się na nawiązanie nowej współpracy z Realem Madryt, aby poprawić relacje międzyklubowe, które są aktualnie dosyć napięte.

Projekt
Bernd Schuster świętował wczoraj ze swoimi najbliższymi rezygnację z funkcji szkoleniowca Getafe i jest bardzo podekscytowany nowym projektem, który go czeka w Madrycie. Blancos już oczekują Niemca i mają dla niego dwa podstawowe zadania: sprawić, aby Bernabéu wibrowało od pięknej gry zespołu i zdobyć Ligę Mistrzów. Dla samego Schustera najważniejsze jest zdobycie dziesiątego Pucharu Europy.

Ciekawostką jest fakt, że pierwszy oficjalny mecz Realu Madryt pod wodzą Schustera zostanie rozegrany przeciwko Sevilli o Superpuchar Hiszpanii. Niemiec będzie miał okazję na prywatny rewanż, ponieważ ta sama Sevilla pokonała jego Getafe w finale Pucharu Króla. Bardzo go boli sposób w jaki przegrał finał i teraz zrobi wszystko, aby zemścić się na swoim rywalu.