Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Capello: Musimy zachować ostrożność

Trener Królewskich na ostatniej w tym sezonie konferencji prasowej

Czy to może być ostatni raz, kiedy Fabio Capello zasiądzie na ławce trenerskiej Realu Madryt?
Mam nadzieję, że nie. Wszyscy mamy pozytywne wrażenia, ponieważ możemy zdobyć mistrzostwo. Potrzebujemy pomocy kibiców, nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć. Przez cały tydzień dobrze trenowaliśmy. Z wielką ochotą i zaangażowaniem. Takie podejście bardzo mi się podoba.

Przeżył już pan kiedyś w swojej karierze taką sytuację, że Liga rozstrzygnie się dopiero w ostatniej kolejce?
Miałem już takie sytuacje i zawsze moja drużyna wygrywała ten ostatni mecz. Najbardziej pamiętam mistrzostwo z Romą, było bardzo ciężko.

Jak się czuje Beckham?
Trenował przez cały tydzień. Przez ostatnie trzy dni z większym obciążeniem. Staraliśmy się, aby więcej czasu spędził na pracy z piłką, a nie na bieganiu. Czuje się dobrze. Rozmawiałem z nim dzisiaj i powiedział, że jest gotowy na mecz. Jakby był niezdolny do gry, to sam by mi to zakomunikował.

Stał się bardzo ważnym zawodnikiem dla całej drużyny. Myśli pan, że powinien zostać?
David był i jest wielkim piłkarzem. Podczas dwóch ostatnich miesięcy odbudował się psychicznie i poprawił pod względem fizycznym. Jest jednym z najlepszych zawodników, jakich kiedykolwiek trenowałem. Nie cofniemy czasu. Podpisał nowy kontrakt i nic już się nie da zrobić.

A jak z Diarrą?
Muszę z nim porozmawiać. Chcę się dowiedzieć jak się czuje po tych wszystkich zawirowaniach w Mali. Dobrze dziś trenował, ale muszę z nim zamienić kilka słów.

Kibice są za panem i mają nadzieję, że zostanie pan na przyszły sezon.
Kibice są zawsze ważni dla klubu. Jeśli chcą żebym został, to znaczy, że zrozumieli jaką pracę wykonaliśmy. Jestem z tego poparcia zadowolony. Moim najważniejszym obowiązkiem było przywrócenie ducha temu zespołowi.

Kilka dni temu przeprowadził pan rozmowę z prezesem. Czy była ona ważna?
Nic na razie nie jest ważne, oprócz jutrzejszego zwycięstwa. Reszta się nie liczy. Ta rozmowa zostanie między mną i prezesem. Nie będę tutaj niczego roztrząsał. To była zwykła, 30 minutowa pogaduszka, nic więcej.

Jak ważny był van Nistelrooy podczas tego sezonu?
Ruud był bardzo ważnym ogniwem. Wiemy, że to wielki goleador i staramy się stwarzać mu jak najwięcej okazji strzeleckich. Teraz walczy o tytuł pichichi. Ma za sobą bardzo dobry sezon. Jego zmysł strzelecki jest problemem dla innych drużyn. Gdy ma piłkę, zawsze robi się groźnie pod bramką rywala. To był bardzo dobry transfer.

Na czym najbardziej pan polega? Na szczęściu, na wierze?
Na Bogu. Polegam na Bogu. W niedzielę zagramy po swojemu.

Czy klub rozmawiał z panem na temat nowych transferów?
Pytali mnie o kilku zawodników. Ale na dzień dzisiejszy nie przejmuję się przyszłością.

Najważniejszym obowiązkiem w tym tygodniu było powstrzymanie euforii w zespole?
To oczywiste, że wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi. Ale musimy zachować ostrożność. Podtrzymywanie koncentracji to moje główne zadanie. Nie możemy myśleć, że czeka nas łatwy mecz, strzelimy kilka bramek i zdobędziemy mistrzostwo. Najważniejsze jest podejście na serio do tej sprawy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!