Luźny trening

Na ostatnim w tym sezonie luźnym treningu udziału nie wzięli Torres, Bravo, Cassano i Mejia. Wciąż nie wiadomo, czy Diarra będzie mógł zagrać w niedzielę. W szatni panuje doskonała atmosfera i miejmy nadzieję, że utrzyma się ona do niedzielnego pojedynku.

Tydzień finałów. Dziś odbył się ostatni luźny trening, który był zarazem przedostatnią okazją do przygotowań na ostatni mecz w tym sezonie. Królewscy zostaną mistrzami, jeśli pokonają w niedzielę Mallorcę.

Po dwudziestu minutach pracy na sali gimnastycznej, Los Blancos udali się na boisko. Przed zajęciami wewnątrz ośrodka Valdebebas, David Beckham biegał pod okiem Jose Luisa San Martina. Anglika wciąż boli lewa kostka, ale jego leczenie dobiega końca i możliwe jest spełnienie jego marzenia, by zdobyć z Realem Madryt mistrzostwo Hiszpanii.

Nadal kontuzjowani są Raul Bravo (problemy ze stawem skokowym), Antonio Cassano (zapalenie stawu w prawym kolanie), Alvaro Mejia (naderwanie ścięgna udowego) i Miguel Torres (problemy ze stawem podkolanowym). Mahamadou Diarra wciąż przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Mali. Wszyscy piłkarze Królewskich mają nadzieję, że zarówno Diarra, jak i Marcelo, Robinho, Gago i Higuain, będą zdolni do walki o trofeum ligowe w niedzielę.

Podczas dzisiejszych luźnych zajęć nie zabrakło tego co zawsze – siatkonogi, gry w dziada i strzałów na bramkę. W pierwszą grę odbyły się dwa mecze. Raul i Salgado kontra Gago i Higuain, a na drugim boisku Guti i Pavon przeciw Ramosowi i Reyesowi. Reszta grała w dziada na środku boiska. Następny trening odbędzie się jutro o 11.00 za zamkniętymi drzwiami, kiedy to Capello da swoim podopiecznym ostatnie wskazówki.