Advertisement
Menu
/ as.com

Diarra jutro w Madrycie

Opóźniony przylot Malijczyka

Diarra już jutro wróci do Madrytu. Jego podróż się opóźniła, ale klub oczekuje, że w sobotę rano zamelduje się w Valdebebas. Kapitan reprezentacji Mali nie wsiadł wczorajszej nocy do samolotu, którym miał się udać do stolicy Hiszpanii. Malijczyk wolał nie wracać na razie do klubu, ponieważ Real Madryt i Federacja Mali nie doszli do porozumienia. Pomimo tego, Kanoute zaryzykował i już dziś jest w Sevilli. Blancos cały wczorajszy poranek negocjowali z Federacją Mali powrót afrykańskiego pomocnika. Klub oczekuje, że zawodnik pojawi się w Madrycie w sobotę rano.

Diarra przejmuje się, że tym konfliktem żyje cała jego ojczyzna. Nie chce, żeby kibice Mali myśleli, że nie pragnie on grać dla swojej reprezentacji. Jednak z drugiej strony, muszą zrozumieć, że walczy z Realem Madryt o Mistrzostwo Hiszpanii.

Selekcjoner reprezentacji Mali, François Jodar wypowiedział się na falach radia Punto: "Co mogę powiedzieć? To niewiarygodne jak FIFA nas potraktowała. Musiałem puścić kilku moich podstawowych zawodników. Na cztery dni przed meczem muszę zmienić całą taktykę i skład. To brak szacunku dla Mali i dla całej Afryki. Nikt się nami nie przejmuje".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!