Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Ostateczna konferencja Becksa

Część pierwsza - Anglik dziękuje i... dziękuje

Sala konferencyjna w Valdebebas przepełniona żurnalistami i fotoreporterami, którzy swe kamery kierowali dziś na niego - Davida Beckhama. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, elegancki, spokojny i uśmiechnięty Becks podziękował fanom za wsparcie okazywane podczas okresu spędzonego w stolicy Hiszpanii.

CIĘŻKA DECYZJA

Czy istnieje szansa, że powrócisz kiedyś do Realu Madryt, albo że pozostaniesz tu?
Nie. Wszyscy wiecie, że mam wiążący mnie nowo podpisany kontrakt i w niedzielę rozegram swą pożegnalną batalię. Nie istnieje klauzula z LA Galaxy, która pozwalałaby mi na pozostanie tutaj. Spędziłem tu cztery niewiarygodne lata i wierzę, że zakończą się niczym piękny sen.

Kiedy stwierdziłeś, że opuszczasz Real Madryt?
Sześć miesięcy temu. Wtedy osobiście poinformowano mnie, że umowa nie zostanie przedłużona i, że muszę decydować o przyszłości. Jest naprawdę ciężko opuścić Real Madryt - pozostawiam Hiszpanię i ten klub... Jednak mam wspaniałą przyszłość przed sobą. Ostatnio nie rozmawiałem z prezydentem.

Gdybyś dostał szansę pozostania tu dwa sezony dłużej...
Dwa sezony na pewno... Mówiono, że mógłbym pozostać tu nawet do końca, ale tak się nie stało. Chcę powiedzieć, że mam ogromny szacunek do Prezydenta oraz Fabio Capello, którego stawiam wśród największych trenerów na świecie.

Podjęta decyzja wpłynęła na Ciebie negatywnie?
Niezbyt często patrzę wstecz i analizuję przeszłość, moje życie zmieniło się przed i po podjęciu decyzji. Powiedziano mi, że muszę się zdecydować i czuję się zaszczycony faktem, że Galaxy dało mi szansę. Pragnę rozwijać to, co tam nazywają "soccerem", to stanowi mój cel.

Brałeś pod uwagę, aby swą karierę skończyć właśnie tu?
Kilkakrotnie wspominałem, że chciałbym pozostać tu do końca kariery, ale kiedyś wspominałem też, że nie opuszczę Manchesteru. Szczerze stwierdzam, że byłem sobą - to właśnie futbol. Dziś mam nowe wyzwanie, które mnie zachwyca, ale równocześnie smuci mnie to, że rozstaję sie z tym klubem. Niczego tu nie zdobyłem, ale wierzę, że nastąpi to w niedzielę, kiedy odbierzemy ligowe mistrzostwo. Nie żałuję decyzji, którą podjąłem, niczego nie żałuję, ale niedzielę z pewnością będę wspominał ze wzruszeniem.

CZTERY CUDOWNE SEZONY

Wiele przeżyłeś w ciągu czterech lat tutaj...
Wiele rzeczy zmieniało się od momentu mojego przybycia - wielu trenerów, różni prezydenci, kilka domów. Jednak teraz czuję się częścią tego klubu i wszystkiego, czego reprezentuje. Pomimo że doświadczyłem wielu rzeczy, i pozytywnych, i tych negatywnych, różne od tych, które miałem w ojczyźnie, nigdy nie skrytykuję tego klubu, ponieważ przeżyłem tu wspaniała przygodę i czuję dumę, mogąc nosić biały trykot.

Jest coś, co zabierasz ze sobą?
Wspomnienie momentu, kiedy składałem podpis na kontrakcie z Blancos. Mam nadzieję, że niedziela przyniesie mi nawet większe wspomnienia. Zapowiada się wspaniały mecz i cieszę się, że będę dzielił te momenty z legendami, np. Roberto Carlosem. Roberto to wielki zawodnik i wielki przyjaciel. Jeśli chodzi o negatywne wspomnienia... Czasami odnoszono się do nas z gniewem poza murawą, ale zdecydowanie częściej doświadczałem szczęścia. Nie ma przymiotników, który opisałyby fantastyczne wsparcie fanów na trybunach. Kiedyś uważano, że przenoszę się do Hiszpanii, aby przez historię klubu z Bernabéu być w centrum zainteresowania, dziś mam wrażenie, że doceniają mnie, bo spełniłem oczekiwania. Kiedy opuszczę to miejsce, wezmę ze sobą ostatnią koszulkę, którą będę traktował niczym skarb. Niczym pierwszą, którą ubrałem...

Jak można tłumaczyć fanom transfer Davida Beckhama?
Przez cztery sezony, które tu spędziłem okazywano mi niesamowitą radość. Przez te sezony podziwiałem i cieszyłem się zachowaniem fanów, ale w życiu sportowym potrzebne są nowe decyzje, które wprowadzają zmiany. Ja dopełniłem swą umowę i przenoszę się do LA Galaxy, co także napełnia mnie radością. Za wspaniałe traktowanie, które doświadczyłem wraz z rodziną pragnę serdecznie podziękować wszystkim.

Ciąg dalszy konferencji prasowej niebawem

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!