Advertisement
Menu
/ as.com

Calderón: "Jeszcze nie jesteśmy mistrzami"

Pomeczowy wywiad z Prezesem Realu Madryt

Ten mecz mógł doprowadzić do zawału serca...
To prawda. Bardzo cierpieliśmy. Saragossa postawiła nam trudne warunki. Jednak w ostatnich minutach udało nam się zdobyć bardzo cenny punkt. Nie miałem okazji obejrzeć bramki Espanyolu. To był wieczór pełen emocji.

Co dałby pan Tamudo, który strzelił Barcelonie dwie bramki.
Chcę po prostu pogratulować jemu i całej jego drużynie. Byli wspaniali. Bramka Tamudo zwiększyła nasze szanse na mistrzostwo.

Liga jest na wyciągnięcie ręki?
Tak, ale jeszcze nie jesteśmy mistrzami. Została ostatnia kolejka i musimy czekać. Pojedynek z Mallorcą nie będzie łatwy, ale musimy wygrać dla naszych kibiców.

Czy w ostatniej kolejce niektórzy będą opłacać inne drużyny?
W Madrycie nigdy czegoś takiego nie było. Liczy się tylko sprawiedliwa gra. Nie wiem jak jest w innych zespołach.

Skrytykowano pana za wejście na plac gry po meczu. Jak się pan do tego odniesie?
Ludzie chcieli, abym ich pozdrowił z loży honorowej. Jednak stwierdziłem, że to nie będzie dobry sposób. Z tego powodu postanowiłem zejść na dół i spotkać się z kibicami z Madrytu. Nie chciałem nikogo tym urazić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!