Advertisement
Menu
/ as.com

Lorca - Castilla 2:0

Niewykorzystane okazje z pierwszej części meczu zemściły się w drugiej połowie

W niedzielny wieczór druga drużyna Realu Madryt nie sprostała przedostatniej w tabeli Lorce i poległa w wyjazdowym spotkaniu 2:0. Tym samym canteranos zapisali na swoim koncie trzecią z rzędu porażkę i nadal pozostają w strefie spadkowej, co nie napawa ich sympatyków optymizmem.

W pierwszych czterdziestu pięciu minutach zespół Míchela prezentował się wyśmienicie. Stworzył wyborne okazje do objęcia prowadzenia, zmarnowane przez Negredo i Adriána, który pechowo trafił w słupek bramki strzeżonej przez Jáureguiego. Jednak wczoraj los był łaskawy dla gospodarzy i mimo ofensywnej postawy rywali, pozwolił im do przerwy zachować czyste konto.

Na drugą odsłonę meczu gracze Lorki wyszli bardziej zdeterminowali i role szybko się odwróciły. Przyjezdni wkrótce stracili werwę i entuzjazm z początku spotkania, pozwalając przeciwnikom na swobodne rozgrywanie akcji. W 70. minucie, po błędzie defensywy Blancos, piłka trafiła do Javiego Rodrígueza, którego w polu karnym powalił w akcie desperacji Palencia. Decyzja arbitra była nieodwołalna: czerwo dla obrońcy, karny dla Lorki. Jedenastkę na gola zamienił mocnym strzałem Ramos.

Od tego momentu miejscowi starali się nie dopuścić do zagrożenia pod własną bramką, co zresztą nie było zbyt wymagającym zadaniem, bowiem Castilli zabrakło pomysłów na grę w ofensywie. Nie pomogły nawet zmiany przeprowadzone w końcówce meczu, goście byli bezradni.

Tak dotrwaliśmy do 90. minuty, kiedy to Królewscy rozegrali kolejną nieudaną akcję, natomiast gospodarze – skuteczny kontratak. Elbert Yagüe otrzymał długie podanie, przelobował Codinę, jednak golkiper końcami palców zmienił nieco tor lotu futbolówki. Na niewiele się to zdało, bo do piłki pierwszy dopadł Yagüe i ostatecznie umieścił ją w siatce.

Najbliższa okazja do rehabilitacji już za tydzień w arcyważnym meczu przeciwko Ponferradinie, która w tabeli okupuje lokatę tuż za Castillą, tracąc do niej trzy punkty. Aby opuścić miejsce "premiowane" spadkiem do trzeciej ligi musimy nie tylko zwyciężyć, ale też liczyć na potknięcie Malagi, Las Palmas lub Alaves, które zmierzą się z wyżej klasyfikowanymi rywalami.

Lorca: Jáuregui; Juanpa, Robles, Catalá, Gorka García; Jorge Sáncjez, Ramos (Israel, min. 79.), Xavi Moro (Yagüe, min. 59.), Alvaro; Javi Rodríguez, Maikel (Barroso, min. 46.).
Castilla: Codina; Palencia, Dani Guillén (Bueno, min. 71.), Agus, Sergio Sánchez; Javi García, Adrián, De la Red, Granero (Rayco, min. 81.); Mata (Borja Valero, min. 74.), Negredo.

Bramki:
1-0, min. 70.: Ramos (karny).
2-0, min. 90.: Yagüe.

Sędzia: Mateu Lahoz.
: Juanpa, Javi Rodríguez, Catalá, Yagüe (Lorca) oraz Dani Guillén, Sergio Sánchez (Castilla).

: Palencia (min. 68.).

Widzów: 4 200.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!