Advertisement
Menu
/ as.com

Mijatović: Jestem optymistą

Obszerny wywiad dyrektora sportowego Realu dla dziennika "As"

Pedrag Mijatović, dyrektor sportowy Realu Madryt, udzielił obszernego wywiadu dla dziennika "As", w którym wypowiedział się na temat wielu kwestii związanych z klubem.

Sądzi pan, że Real Madryt wciąż ma szansę na wygranie ligi?
Tak, jestem optymistą. Wciąż pozostało jedenaście spotkań, mamy pięć punktów straty do lidera. W tym roku liga jest bardzo wyrównana i wierzę, że mamy realną szansę, aby być mistrzem.

Ktoś jest największym rywalem?
Jest wiele drużyn, który należy szanować i doceniać za to, co osiągnęły. Ale trzeba także wierzyć w swoje możliwości. Uważam, że trzeba respektować zarówno Barcelonę, jak i Sevillę, Valencię, Zaragozę i Atletico. Jednak teraz liderem jest Barcelona i Sevilla, dlatego musimy na nie naciskać najbardziej.

Liga została przegrana na Bernabeu?
Przed nami jedenaście spotkań, z których sześć zagramy na Bernabeu. W tym roku straciliśmy już wystarczająco dużo punktów na własnym boisku, czego dotąd nie mogę pojąć. Siedemnaście straconych punktów to za dużo jak na Real Madryt i przewagę, którą musimy posiadać grając tutaj. Jednak ten sezon nie jest jeszcze stracony. Zagraliśmy wiele dobrych meczów na wyjeździe i teraz sytuacja musi się zmienić. W tych sześciu meczach nie możemy stracić ani jednego punktu, jeśli chcemy osiągnąć cel, jakim jest wygranie ligi.

Spodziewał się pan tak skomplikowanego sezonu?
Wiedzieliśmy, że to będzie skomplikowany sezon, ponieważ mieliśmy za sobą trzy trudne lata, w przeciągu których nie wygraliśmy żadnego trofeum. Wiedzieliśmy, że czeka nas skomplikowany sezon, ale nie aż tak skomplikowany, jaki widzieliśmy. Teraz jednak należy o tym zapomnieć i skoncentrować się na jedenastu zbliżających się finałach oraz zrobić wszystko, co możliwe, by wygrać.

Czy to prawda, że złożył pan dymisję, ale prezydent Ramon Calderón jej nie zaakceptował?>
Nie. Te i inne spekulacje, które słyszeliśmy w ciągu ośmiu czy dziewięciu miesięcy, mijają się z prawdą. Jestem profesjonalistą i mam wielką ochotę do pracy. Ten rok jest bardzo skomplikowany i wierzę, że ci, którzy rozumieją futbol, wiedzą, iż wygranie wyborów i praca przez te kilka miesięcy nie była łatwa. Mam teraz wielką ochotę do pracy i rozwiązania problemów, które trapią sportową stronę klubu. Dlatego też nie ma mowy o żadnych dymisjach.

Pozostanie pan na swoim stanowisku w przyszłym sezonie?
Moim pragnieniem jest pozostanie w klubie. Mam jeszcze trzy lata kontraktu, jednak w świecie futbolu trzeba być realistą. Wszystko zależy od wyników. Moja przyszłość zależy od prezydenta i zarządu klubu, którzy na koniec sezonu przeanalizują sytuację i podejmą decyzje.

Nie uważa pan, że jest za dużo niepokoju w klubie i jego środowisku?
Mamy za sobą skomplikowany rok, w każdym tego słowa znaczeniu. Złożono wiele deklaracji, a na konferencjach prasowych pytano nas o ludzi, których tu nie ma, chociaż w lecie myśleliśmy, że będą. Teraz jesteśmy tutaj i potrzebujemy spokoju, aby pracować, realizować nasze projekty i spróbować rozwiązywać problemy. I aby zrealizować nasze projekty potrzebujemy czasu. Czasu, którego nie mieliśmy dotąd tyle, ile naprawdę byśmy chcieli. Poza tym nie mieliśmy spokoju i wiedzy, czy pozostaniemy tutaj na dłuższy czas, aby zrealizować nasze projekty. [chodzi o zamieszanie z wyborami – dop. red.]

Po wyborach powstała drużyna w zbyt wielkim pośpiechu?
Ta drużyna nie powstała w pośpiechu, po prostu mieliśmy za mało czasu. Kiedy przybyliśmy, nie było nawet planów na przedsezon. Było dużo ciężkiej pracy, a wszystko trzeba było zorganizować w miesiąc: przedsezon, mecze towarzyskie, odejścia z klubu, nabytki, wypożyczenia. To było coś, co nigdy nie zdarzyło się w świecie futbolu i być może dlatego popełniliśmy kilka błędów, ale także dokonaliśmy dobrych rzeczy. Kiedy wszystko się podsumuje, wychodzi na to, że wykonaliśmy dobrą pracę i teraz potrzebujemy więcej czasu, by zrealizować inne sprawy.

Żałuje pan transferu Fabio Capello? Czy to był błąd?
Nie. Capello został pozyskany przed początkiem sezonu. Celem w kampanii wyborczej Ramona Calderona było sprowadzenie kogoś, kto spełnia wszystkie warunki do pełnienia funkcji trenera Realu Madryt. Teraz jest tutaj, jednak niektóre rzeczy nie potoczyły się, tak jak miały. Jednak nie oznacza to, że po nadchodzących jedenastu meczach nie możemy być mistrzami. Pod koniec sezonu trzeba podjąć decyzje i zobaczyć, co będzie w przyszłości.

Czy Capello zostanie, jeśli Real zdobędzie mistrzostwo?
Capello to nasz trener i ma trzy lata kontraktu. Mam nadzieję, że wygramy mistrzostwo. To byłaby wspaniała rzecz, ponieważ po trzech latach zdobylibyśmy tytuł. Fabio to nasz trener i jeśli zdobędzie tytuł, powinien zostać. Jednak teraz nie czas o tym rozmawiać. Musimy być co kolejkę skoncentrowani i później, po wygraniu ligi, podejmiemy wiele decyzji.

Widzi pan Schustera w roli przyszłego trenera Realu Madryt? Spełnia on warunki do pełnienia tej funkcji?
Jest wielu bardzo dobrych trenerów, którzy mają doświadczenie i mogą pracować w takim klubie jak Real Madryt, jednak w tym momencie naszym trenerem jest Fabio Capello i nie chciałbym rozmawiać o innych osobach.

Zawiedli pana tacy piłkarze, jak Emerson, Cannavaro czy Reyes? Spodziewał się pan po nich więcej?
Nie zawiedli. Są piłkarze, którzy potrzebują więcej, a także tacy którzy potrzebują mniej czasu na adaptację w takim klubie, jak Real Madryt. Jednak pozostało jedenaście spotkań i w tych jedenastu spotkaniach mogą pokazać wiele rzeczy. Chciałbym odpowiedzieć na to pytanie po zakończeniu sezonu, wtedy można będzie ocenić każdego piłkarza.

Jaką rolę odegrają piłkarze Castilli w pierwszej drużynie w przyszłym sezonie?
Odegrają ważną rolę, tak jak i w tym roku. Na przykład taki piłkarz jak Miguel Torres grał w tym sezonie w pierwszym składzie. Młodzieżówka odegra dużą rolę zarówno w przyszłym, jak i nadchodzących sezonach.

Czy Real pozyskał już jakiegoś piłkarza na przyszły sezon?
Nie, jak dotąd nie pozyskaliśmy żadnego zawodnika.

Czy Cristiano Ronaldo to cel numer 1 na przyszły sezon?
Cristiano Ronaldo to wspaniały piłkarz. Są również inni, którzy mają to, co ma Cristiano. Na dniach zaczniemy pracować nad transferami i planowaniem przyszłego sezonu.

Ramon Calderon powiedział, że nie zapłaci 80 milionów euro za Cristiano Ronaldo? Ile możecie za niego zapłacić?
On posiada kontrakt z Manchesterem United, a w Anglii nie istnieją klauzule odstępnego. Będzie więc wart tyle, na ile zostanie wyceniony w lecie.

Transfer Cristiano Ronaldo wyklucza przybycie Kaki?
Jedno nie wyklucza drugiego. Wyceniliśmy każdego piłkarza, który mógłby wzmocnić drużynę. Obaj są wspaniałymi piłkarzami, obaj także mają kontrakty ze swoimi klubami, a w Anglii i we Włoszech nie ma klauzul odstępnego. Dlatego też trzeba rozmawiać z klubami, dla których oni grają. I jeśli te kluby nie chcą ich odejścia, należy szukać innych rozwiązań. Dużo zależy także od samych piłkarzy. Jeśli jakiś piłkarz chce odejść z klubu, to obowiązkiem tego klubu jest pozwolenie mu na odejście. Zobaczymy co się stanie.

Uważa pan, iż sędziowie krzywdzą Real?
Nie możemy powiedzieć, że w tym sezonie sędziowano dobrze, jednak nie należy też tego szeroko komentować. To prawda, że czasami sędziowie potrafią zadecydować o wyniku meczu.

Czy Kaka, Cesc i Robben zagrają w barwach Realu za kadencji Ramona Calderona?
Mam nadzieję. Mam ogromną nadzieję, że któregoś dnia będziemy mieli drużynę złożoną z wielkich nazwisk, z profesjonalistów, którzy zapragną wygrywać wszystko. Nie tylko ci trzej piłkarze, ale wielu innych któregoś dnia zagra w tym klubie.

Czy w klubie zanosi się na duże oczyszczenie?
Nie podobają mi się terminy "oczyszczanie" czy różne "listy". Musimy zaplanować nadchodzący sezon i tak jak w innych klubach będą pożegnania, ale na razie nie możemy powiedzieć jak wiele i kogo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!