Advertisement
Menu

Pod mikroskopem: Kaká

Serii analiz i statystyk ciąg dalszy

Pseudonim zawdzięcza młodszemu bratu, Digão. Adriano uważa go swego idola, sam Pelé nazywa "mieszanką techniki z Brazylii i siły z Europy", zaś według Carlo Ancelottiego to właśnie mu należą się wszelakie Złote Buty i Piłki. O kim mowa? O Kace, naturalnie. Dziś Kaká trafia pod mikroskop RealMadrid.pl!

Ricardo Izecson dos Santos Leite - KAKA

Biografia. Ricky Kaká przyszedł na świat 22 kwietnia 1982 roku w Brasilii. Jakoby w kontraście do większości gwiazdorów z Brazylii, nie dorastał wśród slumsów metropolii, a wręcz przeciwnie. Jego rodzice, Bosco Izecsona Pereira Leite i Simone Cristiny dos Santos, nie musieli martwić się o finansowe powiązanie końca z końcem, kładąc nacisk na edukację syna. Choć Kakę od zawsze pasjonował futbol, tylko od czasu do czasu urywał się z lekcji, żeby pograć na ulicy. Poświęcając się piłce, za wszelką cenę starał się nie oblać szkoły. Kiedy stanął przed decyzją, która miała określić kierunek dalszego życia postawił na futbol. Mając zaledwie 16 lat rozpoczął swe pierwsze poważne treningi w zespole São Paulo FC. Jednak niebawem kariera i - co więcej - życie Kaki zawisły na włosku. We wrześniu 2000, w wieku 18 lat, niefortunnie skoczył do basenu, tracąc czucie w nogach. Na szczęście, kontuzja, mimo iż poważna, pozwoliła Kace powrócić na boisko po roku rehabilitacji, chociaż sam termin "powrócić" nie odzwierciedla stylu powrotu. Grająca w finale Tornero Rio drużyna São Paulo na czternaście minut przed ostatnim gwizdkiem arbitra przegrywała 0:1. Wtedy szkoleniowiec zdecydował się wpuścić na murawę Kakę, który… dwukrotnie trafiając do siatki zagwarantował zespołowi możliwość świętowania zwycięstwa. Po awansie do pierwszego składu, Kaká regularnie strzelał bramki - w sezonie 2001 zdobył ich dwanaście, natomiast w 2002 dziewięć, zwracając na swą osobę uwagę klubów z Europy. Latem 2003 roku Kaká za zaledwie 8,5 miliona euro dołączył do AC Milan, zaliczając niebawem asystę w debiucie przeciwko Anconie. Jego fenomenalna gra z pewnością wspomogła zespół "Rossoneri" w triumfie w Serie A oraz rozgrywkach Ligi Mistrzów. Chociaż rok później - w sezonie 2004/2005 - Milan okazał się gorszy od Liverpoolu w Europie oraz od Juventusu w Italii, do Kaki nikt pretensji nie skierować nie śmiał. Również kariera reprezentacyjna asa AC Milan rozwija się owocnie, choć - ze względu na fatalny występ "Canarinhos" w Weltmeisterschaft 2006 - nieco mniej owocnie. Pomimo zaledwie dziewiętnastu minut, które rozegrał przeciwko Kostaryce, może pochwalić się Mistrzostwem Świata 2002. Rok 2005 przyniósł nowe trofeum - "Canarinhos" sięgnęli po Puchar Konfederacji, a sam Kaká strzelił bramkę w finale przeciwko Argentynie. Wspomniane Mistrzostwa Świata 2006 okazały się klęską. Choć Brazylia awansowała z fazy grupowej z pierwszego miejsca i odniosła zwycięstwo nad Ghaną, niebawem musiała uznać wyższość Francji. Określani przez media mianem "magicznego kwintetu" Ronaldo, Adriano, Ronaldinho, Robinho i Kaká zawiedli ogromne oczekiwania fanów i musieli wracać do domów.

Statystyki: Statystyki Kaki muszą wzbudzać podziw. Jeszcze w barwach São Paulo w osiemdziesięciu pięciu występach, dwadzieścia trzy razy zmuszał bramkarza do kapitulacji. Od momentu transferu do Italii, dotychczas wdziewając koszulkę AC Milan stusiedemdziesięciopięciokrotnie (uffff), pięćdziesiąt cztery razy umieszczał futbolówkę w siatce, z czego dwanaście w sezonie 2006/2007. Dwukrotnie popisywał się też hattrickiem. Razem z naszym Ruudem van Nistelrooyem Kaká przewodzi w klasyfikacji strzelców bieżącego sezonu Ligi Mistrzów, tyle, że holenderski napastnik wskutek eliminacji Królewskich z rozgrywek swego dorobku nie naprawi, zaś Ricky wciąż ma na to szanse. Kaká siedemnastokrotnie strzelał także dla reprezentacji "Canarinhos".

Perspektywy: Pomimo gry w formacji pomocy, Kaká to zawodnik niewiarygodnie skuteczny pod bramką. Cechuje się dynamiką i inteligencją w rozgrywaniu akcji oraz koszmarną dla przeciwnika umiejętnością dostrzeżenia towarzysza. Zawsze stara się być aktywny i to na nim opiera się gra "Rossoneri". Niczym meandrująca rzeka porusza się na murawie. Jego trafienia przeciwko Fenerbahçe (2005) czy Argentynie (2006) z pewnością pozostaną w historii futbolu. Kaká przejmował wtedy futbolówkę na własnej połowie i stamtąd inicjował swe szaleńcze ofensywy a’la Maradona, balansem ciała ośmieszając kilku przeciwników i ostatecznie zdobywając bramki. Kiedy brazylijski "O’Globo" i włoska "Gazzetta dello Sport" przeprowadziły sondaże, kto ma prawo do miana największego zawodnika na świecie, ponad 80% głosów wskazywało właśnie na niego. Musimy pamiętać, że Kaká ma zaledwie 25 lat, bezustannie się rozwija i wciąż czeka na apogeum formy.

Temperament: Na murawie odznacza się spokojem i elegancją. Zawsze gra fair-play, unikając faulowania i nurkowania pod bramką przeciwnika. Jest mocno religijny, co potwierdzają noszone przez niego t-shirty i buty z napisem: "I belong to Jesus". Kaká wierzy, iż to, co udało mu się osiągnąć zawdzięcza Bogu. Według niego to boska interwencja uratowała mu kiedyś życie i to Bogu, unosząc wskazujące palce ku Niebu, ofiaruje każdą strzeloną bramkę. W przeciwieństwie do chociażby Ronaldo, Roberto Carlosa czy Ronaldinho, nie prowadzi życia w stylu "la vida loca", a zamiast tego poświęca czas rodzinie albo odwiedza kościół. Od 23 grudnia 2005 Ricky dochowuje wierności małżeńskiej Caroline Celico, którą poznał kilka lat temu. Jako Ambasador Przeciwko Głodowi ONZ, udziela się też charytatywnie.

K22 Królewski? Pomimo iż sam Kaká stale podkreśla, iż ma ochotę pozostać w Mediolanie, wbrew pozorom istnieją realne szanse na transfer na Santiago Bernabeu. Ricky to zawodnik, którego obietnica ściągnięcia pozwoliła Panu Calderonowi odnieść sukces w głosowaniu na wszechmogącego Realu Madryt. Największy problem stanowi nie sprzeciw samego Kaki, ale nieustępliwa postawa włodarzy AC Milan. Jeśli nawet Silvio Berlusconi postanowi wreszcie wysłuchać propozycji Blancos, oferowane przez Calderona i Mijatovicia mogą okazać się niewystarczające. Według mediów, konsekwencją ewentualnego pozyskania Kaki przez Real Madryt mogą być transfery zawodników typu Robinho czy Cannavaro do Mediolanu. Jak powiedziano kiedyś, "bez poświęcenia nie ma sukcesu". Jeśli doczekamy realizacji tego, co Pan Calderón od dawna oświadcza i Kaká wreszcie wzmocni szeregi Blancos, niebawem na własnej skórze możemy odczuć, na co tak naprawdę go stać.



SONDA
Kto następny powinien dostać się pod mikroskop RealMadrid.pl?

Franck Ribéry
Sergio Agüero
Joaquín



Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!