Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Casillas: Ja liderem?

Iker podczas konferencji prasowej przed meczem Hiszpania – Dania

Iker Casillas, który jutro pod nieobecność Raula założy opaskę kapitana reprezentacji Hiszpanii, skomentował podczas dzisiejszej konferencji prasowej arcytrudny mecz, jaki już jutro czeka La Selección. Jak zwykle daleki od mydlenia oczu, otwarcie przyznał: „Jeśli nie wygramy dwóch najbliższych spotkań, ryzykujemy tym, że nie będziemy już liczyli się w walce o zakwalifikowanie się do Euro".

Jutrzejszy mecz Hiszpanii z Danią jest obecnie najważniejszym meczem w kalendarzu reprezentacji Hiszpanii, czego w pełni świadomy jest również Iker. „Jesteśmy na bardzo złej pozycji, dlatego jeśli dalej chcemy walczyć o Mistrzostwa Europy, musimy zdobyć w najbliższych dwóch spotkaniach 6 punktów. Jeśli nie wygramy, ryzykujemy tym, że zostaniemy w domu. (...) Przez nasze myśli przechodzi obecnie jedynie to, by wygrać pierwszy mecz z Danią, który będzie bardzo ciężki".

W odniesieniu do trenera Luisa Aragonesa, Iker powiedział, iż w pełni wierzy w to, że Hiszpania poradzi sobie w nadchodzących spotkaniach, przez co chciał uciąć polemikę na temat tego, co stanie się z selekcjonerem, jeśli drużyna mecz jednak przegra. „Jeśli nie zakwalifikujemy się do finałów mistrzostw, to tymi, którzy będą najbardziej cierpieli, będziemy my, zawodnicy, chociaż konsekwencje ponieść może także trener".

Mimo iż scenerią jutrzejszego meczu będzie Santiago Bernabéu, Iker nie chciał porównywać sytuacji reprezentacji z tą, z jaką boryka się od dłuższego czasu Real Madryt. „To są dwie różne drużyny. To prawda, że obie grają o bardzo ważne stawki, ale teraz przejmuje mnie jedynie Hiszpania", powiedział Iker, dodając, że widok pełnego Bernabéu będzie oznaczał, iż „kibice wierzą w reprezentację. Na trybunach zasiądą nie tylko madridistas, przyjadą ludzie z całej Hiszpanii, którzy będą nas dopingować wszystkich, bez względu na to, w jakich drużynach gramy".

Casillas, podczas dalszej nieobecności w reprezentacji Raula, założy jutro opaskę kapitana, co jest dla niego „wielką dumą". „To maksymalna odpowiedzialność, bo nosiło ją wielu ważnych ludzi", przyznaje Iker. Mimo wszystko jednak – zadość uczyniwszy swojej niesamowitej skromności – nie uważa się za żadnego lidera. „Ja liderem? Nie, jeszcze jestem bardzo młody. To, co naprawdę jest ważne, to abyśmy jeden za drugim dali z siebie wszystko, oraz abyśmy wpajali młodszym zawodnikom to, co nam przekazywały takie osoby jak Hierro, Raúl czy Luis Enrique – aby wiedzieli, że reprezentacja zawsze jest najważniejsza".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!