Advertisement
Menu
/ as.com

Cel: 77 punktów

Klub wie, jak wygrać ligę

Real Madryt wygra ligę, jeśli uzbiera 77 punktów - do takich wniosków doszli włodarze klubu, którzy przeprowadzili szczegółowe obliczenia. Z rachunków wynika, że Królewscy muszą wygrać 10 meczów i dwukrotnie zremisować. Oczywiście, triumf jest możliwy nawet z mniejszą zdobyczą punktową, pod warunkiem, że główni konkurenci nie będą imponowali formą, jednak 77 oczek powinno zapewnić zwycięstwo w La Liga bez względu na wyniki Barcelony. Dystans do Valencii i Sevilli może się wkrótce skrócić, bowiem obydwie drużyny zagrają rewanże na Santiago Bernabeu.

Wszystkie te obliczenia mają sens, jeżeli Real Madryt będzie prezentował się tak jak na Camp Nou. Działacze Królewskich wykalkulowali, że zespół zaliczy siedem wygranych na swoim stadionie i trzy w meczach wyjazdowych z Celtą, Racingiem i Recreativo. Przyjęto, że straty punktowe są możliwe w spotkaniach wyjazdowych z Realem Saragossa i Athletic Bilabo.

Wszystko wygląda całkiem realnie, pod warunkiem, że Los Blancos zaczną dobrze prezentować się na własnym boisko, gdzie stracili już 17 oczek, podczas gdy zdobyli tylko 26: osiem zwycięstw, dwa remisy i aż cztery porażki.

Plan jest bardzo ambitny i należy przyjąć, że Barca w dziewięciu meczach wygra, a pogubić punkty może tylko trzykrotnie na wyjazdach z Saragossą, Villarrealem i Atletico. Gdyby wszystkie przewidywania się sprawdziły, to Real Madryt i FC Barcelona uzbierałyby po 77 oczek, ale to podopieczni Fabio Capello sięgnęliby po tytuł, bowiem mogą się pochwalić lepszym bilansem bezpośrednich spotkań (2:0 na Bernabeu i 3:3 na Camp Nou).

Przykład
Historia pokazuje, że da się w ostatnich 12 meczach wygrać dziesięciokrotnie i tylko dwa razy zremisować. W sezonie 2001/2002 dokonała tego Valencia i ostatecznie okazała się najlepsza w Primera Division. Trzeba jednak dodać, że Los Ches byli liderami po 26. kolejce.

Na korzyść Królewskich przemawia fakt, że pozostało im więcej meczów na własnym obiekcie niż Katalończykom, a ekipa Franka Rijkarda walczy jeszcze w Copa del Rey. Natomiast Sevilla to niedoświadczona drużyna, która nie potrafi radzić sobie z presją. Valencia zaś rzadko triumfuje w lidze. Co więcej, obydwie drużyny zawitają na Bernabeu. Madryt musi mieć nadzieję.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!