Reyes o duchu Realu

José Antonio Reyes udzielił wywiadu dla radia Marca. Hiszpan czuje niedosyt, że nie za często ma okazję gry dla Realu. Mówi, że czasem sam nie wie co robić, aby dostać szansę od Fabio Capello. Jego zdaniem Królewscy zbytnio koncentrują się na obronie, przez co nie za bardzo mają miejsce i czas na zaatakowanie przeciwnika. Stąd mała liczba strzelonych przez Real goli. -Jesteśmy Realem Madryt, nie wychodzimy na boisko po to by się bronić- mówi Reyes.

Reyes nie ukrywa, że najbardziej lubi grać na lewym skrzydle. Jednakże w Realu różnie jest ustawiany. Piłkarz twierdzi, że takie mieszanie pozycji powoduje, że zawodnicy czują się zdezorientowani. To także dotyczy tak doświadczonych zawodników jak Raúl czy Guti. Z drugiej jednak strony każdy piłkarz Realu jest profesjonalistą i powinien próbować adaptować się do warunków gry.

Skrzydłowy Realu jest niezadowolonu z tego, że nie zagrał ani minuty z Bayernem. Powiedział, że po meczu spotkał się z Fabio Capello i rozmawiał z nim o swojej sytuacji. Włoch zapewnił go, że niczego nie musi specjalnie udowadniać, ale najważniejsze jest dobro drużyny.

Na zakończenie Reyes powiedział, że klub źle zrobił pozwalając odejść Ronaldo. Zaś co do rewanżu z Bayernem stwierdził krótko: - Jedziemy do Monachium po zwycięstwo.