Advertisement
Menu
/ marca.com

Capello o meczu

Trener Realu wierzy jeszcze w poprawę

Gwizdy rozczarowania żegnały Fabio Capello i jego podopiecznych po meczu z Levante. Włoch nie widzi w tym jednak nic niepokojącego. Więcej, twierdzi iż to normalne jeśli wszystko idzie źle. W pomeczowej wypowiedzi stwierdził, że Real stworzył kilka sytuacji, ale ich po prostu nie wykorzystał. Nie chciał skomentować stylu gry Królewskich. Capello pozostawia swój los w rękach Ramona Calderona. To od niego zależy decyzja - podkreśla.

Trener Realu wspominał również o problemach z kontuzjami w drużynie. Nie mogli grać przecież Marcelo, Roberto Carlos czy Cicinho (wymienił dokładnie te trzy nazwiska). Narzekał również na pracę sędziów i gwizdy publiczności.

Komentarz RealMadrid.pl:

Fabio Capello widzi winę wszędzie tylko nie u siebie. Siódma ligowa porażka i poważne problemy ze skutecznością nie są dobrym prognostykiem przed dalszymi występami. Królewscy mają poważne problemy ze strzeleniem nawet jednej bramki. Ostatni raz dwa gole strzelili 6 grudnia 2006r. w Kijowie. Jak na ironię ich strzelcem był... Ronaldo. Od tego czasu minęło już dwa miesiące. Kolejny trener nie sprawdza się w Madrycie, a Capello zamiast zbawcą, będzie jednym z autorów największego kryzysu w klubie od wielu lat.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!