Wywiad z Capello

Co pan myśli o decyzji Beckhama?
To jest decyzja piłkarza. Rozmawiał z klubem, teraz odchodzi. To wszystko. Jest wielkim profesjonalistą, lecz podpisał ważny kontrakt z LA Galaxy. Patrząc przez ten pryzmat, będzie z nami trenował, lecz nie zagra w meczach. To nie zależy ode mnie czy odejdzie teraz, czy później. Nie sądzę, że ktoś byłby tak samo zdolny do równie dobrej pracy i entuzjazmu, kiedy podpisał inną umowę. Lecz chciałbym jeszcze raz podkreślić, jest profesjonalistą. Teraz jego zadaniem będzie utrzymanie sprawności fizycznej na odpowiednim poziomie i skupienie się na treningach, nie odegra natomiast w zespole większej roli. Nigdy nie miałem najmniejszego problemu z Beckhamem.

Cassano bierze udział jeszcze w pańskiej wizji?
Zdecydowanie nie, Cassano "poleciał".

Czy pańska praca jest nadal efektywna?
Mam aktualny kontrakt, więc kwestią klubu jest decyzja o mojej przyszłości. W takiej pracy jesteśmy bardziej niż przyzwyczajeni do tego. Moja pozycja zależy od prezydenta.

Niedługo nie będzie miał pan kim grać...
Brakuje nam kontuzjowanych zawodników, ale to się nie liczy. Musimy nadal grać. Mam nadzieję, że kilku kluczowych piłkarzy niedługo wyzdrowieje.

Co z Ronaldo?
Ronaldo jest wciąż piłkarzem Realu Madryt, ponieważ nie ma kontraktu z innym zespołem. Jest kontuzjowany i tylko dlatego nie gra. Rozmawiamy z nim, tak samo jak klub.

Jest pan zaniepokojony niemocą strzelecką?
Tak, jestem. Dobrą stroną natomiast jest ta, iż Betis nie strzelił nam bramki. Ciężko na to pracowaliśmy.

Boi się pan reakcji kibiców na Santiago Bernabeu?
Zepsuliśmy dwa ostatnie mecze, ale nie jesteśmy daleko za liderem. Potrzebujemy wsparcia kibiców.


Czy czuje się pan jak chirurg, który mając skalpel w ręku jest w stanie ciąć, czyścić i pozbywać się chorych części, by finalnie przywrócić organizm do zdrowia?
Czuję się podobnie, ale mam nadzieję, że to nie jest prawda.

Czy nie powinniśmy przestać rozmawiać o tytułach?
Porozmawiamy o tym na koniec sezonu. Pierwsza połowa ligi jeszcze się nie skończyła, więc nie panikujmy.

Michel Salgado jest na czarnej liście?
Michel jest zawieszony – dlatego nie gra.

Czy Raul nadal jest liderem drużyny?
Raul jest kapitanem i wciąż najlepszym przykładem do naśladowania. Zarówno na treningach jak i podczas meczów. Jest prawdziwym liderem.

Saragossa nie jest łatwym przeciwnikiem.
Jest przede wszystkim dobrą drużyną – bardzo niebezpieczną, ze świetnym atakiem. Są zespołem, który zdobywa najwięcej goli z gry. Odzyskali siły, czego efektem są dobre wyniki w ostatnich meczach. To będzie ciężki mecz.

Jak ocenia pan debiuty Higuaina i Gago?
Są młodzi i zapaleni do gry, ale muszą zaadaptować się do hiszpańskiego futbolu, ponieważ do tej pory grali w lidze argentyńskiej. Obaj są bardzo interesującymi piłkarzami.

Real pokazał swoje najlepsze i najgorsze oblicze w ostatnim meczu z Saragossą.
Wygramy takim samym rezultatem jak przed rokiem w Pucharze Króla – 4:0.