Milan walczy o Cassano

AC Milan chce zakontraktować Antonio Cassano w zimie i ma na to dużo czasu, bowiem okienko otwiera się 1. stycznia, a zamyka 31. tego samego miesiąca. Rossoneri wierzą, że Cassano pomoże klubowi w powrocie do formy i walki o trofea, chociaż Włoch nie mógłby grać w Lidze Mistrzów, gdzie występował z Realem. Zły sezon i kryzys, przez jaki obecnie przechodzi Milan (12. pozycja w lidze ze stratą 28 punktów do lidera) zmusza mediolański klub do działania i szukania atlernatyw, a nową opcją mógłby być właśnie Antonio.

Ancelotti może liczyć na Inzaghiego, Gilardino i Oliveirę, ale żaden z nich nie znajduje się w dobrej formie i wymusza to potrzebę pozyskania kolejnego napastnika. Teraz, gdy Cassano przebywa na wakacjach we Włoszech, ma czas na przemyślenie sprawy i podjęcie negocjacji, kiedy Madryt z niego zrezygnuje.

Chociaż jego agent, Giuseppe Bozzo, stwierdzał wielokrotnie na łamach hiszpańskich dzienników, że jego klient nie zamierza ruszać się z Madrytu, ponieważ ma ważny kontrakt, to we Włoszech nie wypowiada się już w tym samym tonie i zostawia otwarte drzwi przed natychmiastowym odejściem piłkarza z Realu. "To, gdzie będzie chciał grać, będzie jego decyzją. Osobiście uważam, że jego sportowe relacje z Realem Madryt się dopiero zaczynają i wciąż ma sporo do zaprezentowania, lecz jeśli transfer zostanie dokonany, to tylko dlatego, że on tak zadecyduje, nie przez presję otoczenia", mówił Bozzo.

Ankieta
Włoska La Gazzetta dello Sport, bardzo ciekawa przyszłości Cassano, przeprowadziła wśród swoich czytelników ankietę, czy Fanantonio wróci do Włoch, czy też nie. 33,4% czytelników zignorowało zawodnika i stwierdziło, że wróci do Włoch. 22,8% uważa, że najlepszą opcją dla napastnika będzie powrót do Bari, natomiast 22,2% jest zdania, iż powinien trafić do Milanu.