Higuaín przeszedł badania medyczne

Dla Gonzalo Higuaina dzisiejszy dzień zaczął się wyjątkowo szybko. Najnowszy nabytek Królewskich wylądował na lotnisku w Madrycie kilka minut po godzinie szóstej rano. Tam czekał już na niego dyrektor wykonawczy Realu - Javier García Coll, który zawiózł Gonzalo i towarzyszącego mu ojca do hotelu Mirasierra Suites. To właśnie tutaj przebywają wszyscy piłkarze Królewskich przed meczem.

Po kilku chwilach na odpoczynek, panowie w towarzystwie Alfonso del Corrala udali się do szpitala Sanitas La Moraleja, znajdującego się na przedmieściach Madrytu. Tam czekali już na Argentyńczyka lekarze oraz specjalistyczny sprzęt, dzięki któremu można a nawet trzeba było zbadać Higuaina. Badania zaczęły się zgodnie z planem, czyli o godzinie dziewiątej rano.

Piłkarz nie ma żadnych problemów zdrowotnych. Najpierw zbadano go pod kątem analitycznym, następnie aby nabrać sił zjadł porządne śniadanie, po czym przystąpił do właściwych badań. Aby określić jego stan zdrowia użyto między innymi ultradźwięku i elektrokardiogramu. Del Corral był więcej niż zadowolony z wyników nastolatka. Młody kandydat na wielką gwiazdę nie doznał w swej krótkiej karierze ani jednego poważnego urazu. Stało się jasne, że Pipita może podpisać kontrakt z najbardziej utytułowanym klubem piłkarskim na świecie.

- Gonzalo Higuaín nie miał nigdy poważnej kontuzji, nigdy też nie wymagał interwencji chirurgicznej. Wyniki badań nie zostawiają wątpliwości, ten piłkarz nie ma żadnych problemów ze zdrowiem i jest w perfekcyjnej kondycji. To zdrowy i silny piłkarz - powiedział Del Corral.