Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Castilla - Vecindario 3:2

Po wspaniałej pierwszej połowie rezerwy pokonują kolejnego rywala

Sobotniego wieczora Castilla rozegrała ostatni przed przerwą zimową mecz na swoim stadionie. Młodym zawodnikom zależało na pozostawieniu po sobie jak najlepszego wrażenia, szczególnie, że na trybunach stadionu im. Alfredo di Stefano zasiadł Ramón Calderón oraz Pedja Mijatović. Okazja do popisania się swoimi umiejętnościami nadarzyła się idealna, bo ich przeciwnikiem było ostatnie w tabeli Vecindario. Duża ambicja, wola walki a jednocześnie swoboda w kreowaniu akcji zaowocowały zdobyciem aż trzech bramek w pierwszej połowie. Drugie czterdzieści pięć minut było w wykonaniu gospodarzy mniej efektowne i skończyło się stratą dwóch goli i nerwową końcówką.

Mecz już od pierwszych minut ułożył się po myśli Castilli. Adrián otworzył wynik spotkania już w 9. minucie strzałem z pierwszej piłki w prawy górny róg. Vecindario miało ogromne problemy z rozgrywaniem piłki, o groźnych atakach na bramkę Codiny nawet im się nie śniło. Gospodarze natomiast czuli się jak ryby w wodzie, Mata, Valero czy Javi García bezproblemowo dogrywali piłkę w pole karne rywala, gdzie czekał na nią aktywny i trudny do krycia, Negredo. Akcja z 19. minuty, kiedy przyjął piłkę i zgubił dwóch defensorów, zapowiadała udany mecz w jego wykonaniu. Swoją wysoką formę przypieczętował golem w 24. minucie. Po nieudanym strzale jednego z partnerów z drużyny przejął piłkę osiem metrów przed bramką i idealnie przymierzył podwyższając wynik meczu.

Przyszli, mam nadzieję, piłkarze seniorskiej drużyny Realu Madryt nie oddawali inicjatywy ani na moment, swobodnie rozgrywając piłkę i cały czas zagrażając bramce Lamopna. Kolejny raz współpraca pary Adrián-Negredo przyniosła oczekiwany rezultat w 38. minucie. Wszystko zaczęło się od Valero, który pomknął lewym skrzydłem, oddał futbolówkę do Adriana, a ten precyzyjnie dograł ją do świetnie ustawionego Negredo, który jak na rasowego snajpera przystało umieścił ją w siatce. Wynik nie zmienił się do gwizdka arbitra i Míchel i spółka spokojnie, w dobrej atmosferze udali się do szatni.

Na drugą odsłonę meczu Vacindario wyszło w innym ustawieniu, z dwoma nowymi zawodnikami na murawie, którzy mieli przywrócić nadzieje przynajmniej na jeden punkt. Pierwsza połowa tak wyczerpała madridistas, że nie udało im się do końca spotkania utrzymać zawrotnego tempa. Kierując się wskazówkami Michela, piłkarze grali dużo spokojniej, co niestety pozwalało na większą swobodę rywalom. Ci nieco bardziej się zmobilizowali i starali się poprawić marny obraz gry z pierwszej części. W 72. minucie trener dał odpocząć swojemu najskuteczniejszemu piłkarzowi, Negredo, wprowadzając w jego miejsce Granero.

Sześć minut później Codina skapitulował po strzale Xisco sprzed linii pola karnego. Castilla, przeprowadzając w 89. minucie akcję, chciała udowodnić, że mimo straty gola nadal panuje nad sytuacją na boisku. Jednak ten ostatni zryw skończył się dla nich bardzo boleśnie. Zganieni za przesadną pewność siebie, stracili na dwie minuty przed końcem meczu drugą bramkę. Karę wymierzył im po perfekcyjnym kontrataku Ciani. Z zimną krwią minął Palencię i pewnym strzałem w lewy róg ustalił wynik spotkania. Gościom zabrakło już czasu na kolejne trafienia i mimo walki do ostatnich sekund, polegli.

Już drugi mecz z rzędu kończy się dla Castilli pomyślnie, a ich postawa nie budzi większych zastrzeżeń. Można żałować tylko, że nie udało im się dowieść do końcowego gwizdka trzybramkowej przewagi, ale zwycięstwo to zwycięstwo. Pierwsza połowa to popis kilku zawodników. Popis, który, mam nadzieję, da do myślenia Ramonowi Calderonowi, który lubuje się teraz w sprowadzaniu z kontynentu amerykańskiego utalentowanych młodzików.

3 – Real Madryt Castilla: Codina, Torres, Santacruz, Agus, Palencia, De la Red, Javi García, Adrián, Valero (Nieto, min. 55), Mata (Bueno, min. 46) i Negredo (Granero, min. 72).
2 – Vecindario: Santi Lampón, Marcos Suárez, Dorta, Atxabal, Urcelai (Rondo, min. 46), Ruano, Míchel, Roberto Alvarez (Raúl Borrero, min. 46), Javi Morales, Yeray (Ciani, min. 50) i Xisco.

Bramki:
1-0, min. 9: Adrián
2-0, min. 24: Negredo
3-0, min. 38: Negredo
3-1, min. 79: Xisco
3-2, min. 90: Ciani

Sędzia: Francisco J. Ontanaya
: Palencia, Torres (Castilla) oraz Marcos Suárez, Roberto Alvarez (Vecindario).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!