Negocjacje czas zacząć

Franco Baldini wylądował wczoraj na lotnisku w Buenos Aires, aby sfinalizować transfery dwóch wielkich gwiazd ligi argentyńskiej - Fernando Gago i Gonzalo Higuaina. Włoch był totalnie zaskoczony, gdy przy wylądowaniu powitali go... dziennikarze gazety ,,As". - Ale... co wy tu robicie?! Jesteście dosłownie wszędzie! - żartował zaskoczony pełnomocnik Mijatovica. Baldini nie chciał zdradzać zbyt wielu szczegółów dotyczących negocjacji, ale nie ukrywał celu swej podróży.

Działacz Królewskich już zdążył spotkać się z ojcem Higuaina (Jorgem) i reprezentantem napastnika River. Ustalono ostatnie formalności, ponieważ porozumienie pomiędzy klubem a piłkarzem już wcześniej zostało zawarte. Następnie Baldini dokonał najważniejszych tego dnia odwiedzin - spotkał się z prezydentem River Plate, Jose Marią Aguilarem. Panowie negocjowali kwotę transferu, Real Madryt chciałby aby wynosiła ona nie więcej niż 10 milionów euro. Dziś Franco sprawdzi formę Higuaina, ponieważ obejrzy spotkanie River z Gimnasią de la Plata.

Na dzisiaj rano Baldini jest umówiony z prezydentem Boca, panem Mauricio Macri. Włoch ma za zadanie przekonać prezesa, aby oddał Gago już w styczniu, a nie czerwcu. W Realu Madryt panuje optymizm, wszyscy zdają sobie sprawę że obaj piłkarze marzą o grze w Realu i że prezesi obu klubów prędzej czy później wydadzą zgodę na transfer.