Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Castilla - Lorca 2:0

Z dawna oczekiwane zwycięstwo Castilli

W walce o kolejne ligowe punkty podopieczni Michela zmierzyli się wczoraj z Lorką. Nie okazali się jednak zbyt gościnni, bo odprawili rywali z kwitkiem wbijając im wcześniej dwie bramki. Mimo że obie drużyny dzieli w tabeli osiem pozycji, spotkanie było wyrównane i gospodarze stanęli na wysokości zadania. Nie obyło się bez czerwonej kartki, jednak tym razem nie ujrzał jej madridista. Gospodarze przez ponad godzinę grali w przewadze, ale przypieczętowali to dopiero w 78. i 80. minucie trafieniami Juana Maty i Alvaro Negredo.

Początek meczu nie obfitował w akcje ofensywne i sytuacje bramkowe. Obie drużyny rozpoczęły sennie rozgrywając piłkę i sporadycznie wrzucając ją w pole karne rywala. Publikę rozruszał trochę Negredo, który w odpowiedzi na atak gości, oddał groźny strzał trafijąc w słupek. Parę chwil później znalazł się w jeszcze dogodniejszej sytuacji: po podaniu Adriana był sam na sam z bramkarzem, ale znów nie znalazł drogi do siatki Lorki.

Kluczowy moment nadszedł w 27. minucie, wtedy właśnie Xavi Moro zobaczył czerwoną kartkę, a była to kara za agresywny atak na Negredo. Do końca pierwszej połowy Castilla, mimo kilku okazji, nie potrafiła wykorzystać przewagi liczebnej. Borja Valero jak zwykle świetnie radził sobie z rozgrywaniem piłki, ale nie przekładało się to na ilość zdobytych goli. Swoje akcje mieli też rywale. Po jednej z nich piłka odbiła się od lewego słupka bramki Codiny.

Po przerwie Rayco zmienił Borję Valero, ale obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. Pierwsza groźna sytuacja była dziełem gości, jednak Codina w sytuacji sam na sam poradził sobie wybornie. Po zejściu Valero, ciężar gry wziął na siebie Adrián González, który był ojcem dwóch akcji bramkowych, niestety obu zmarnowanych. Próbował też strzału wolejem, również bez skutku. Granero, wprowadzony w miejsce Javiego Garcii, miał wnieść trochę świeżości w poczynania swojego zespołu i zaskoczyć przeciwnika. Z każdą minutą gospodarze łatwiej dostawali się pod bramkę Jaureguiego, a zmęczona obroną Lorca oddawała powoli inicjatywę.

Tak długo oczekiwana bramka padła w 78. minucie i była zwieńczeniem dwójkowej akcji Adrián – Mata. Dokładne podanie ze skrzydła zamienił na gola precyzyjnym strzałem tegoroczny mistrz Europy do lat 19. Zanim na dobre wznowiono grę było już 2:0. Castilla w ekspresowym tempie rozwiała nadzieję rywali na wywiezienie chociażby punktu. Tym razem piłkę do Negredo zagrał Mata, a nasz napastnik dopełnił formalności. Można było już praktycznie zakończyć spotkanie, bo ostatnie dziesięć minut to bezradność Lorki i spokojna gra Castilli. W obu przypadkach nie przynosząca żadnych skutków.

Cieszą wywalczone przez wychowanków trzy punkty, bo drużyna znajduje się nadal w niebezpieczniej bliskości strefy spadkowej. W tym sezonie plany nie są zbyt wygórowane, a miejsce w środku tabeli będzie dobrym rezultatem. Ważne, żeby piłkarze, którzy (oby) za jakiś czas będą stanowić o sile pierwszego zespołu Realu Madryt, zdobyli jak największe doświadczenie na zapleczu Primera División.

2 – Castilla: Codina; Palencia, Agus, Tebar, Torres; Javi García (min. 62. Granero), Valero (min. 45 Rayco), De la Red; Mata (min. 81 Rodri), Adrián; Negredo.
0 – Lorca: Jáuregui; Juanpa, Robles, Iker Begońa, Israel, Alvaro Jurado; Xavi Moro, Ramos (min. 44 Jorge Sánchez), Isaac; Gorka de Carlos i Javi Rodríguez.

Bramki:
1-0, min.78: Mata
2-0, min.80: Negredo

Sędzia: Pińeiro Crespo.
: De la Red, Adrián González, Torres (Castilla) oraz Javi Rodríguez, Alvaro Jurado i Juanpa (Lorca).
: Xavi Moro (27’).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!