Advertisement
Menu
/ se.com.pl

Rumuni kpią z Realu

Trener Steauy śmieje się z postawy Królewskich

Po ligowej porażce z Getafe (0:1) z Realu Madryt śmieją się nawet w Rumunii. Królewscy w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów zmierzą się ze Steauą, ale w Bukareszcie nikt nie obawia się podopiecznych Fabio Capello.

- Ostatnio podczas rodzinnej kolacji rozmawialiśmy o piłce. Gdy padła nazwa Realu, śmialiśmy się z 10 minut - bez ogródek wypalił opiekun Rumunów Cosmin Olaroiu.

- To już nie jest drużyna, przed którą przeciwnicy padają na kolana. Wydają na transfery grube miliony, a jedyny pożytek, jaki z tego mają, to coraz większa liczba rozhisteryzowanych nastolatek, które są skłonne poświęcić każdą sumę, by mieć tylko zdjęcie z Nistelrooyem czy Ronaldo.

Trenera w pełni popiera najlepszy strzelec drużyny Nicolae Dica.

- Sprowadzili Fabio Cannavaro i co? Najlepszy obrońca mundialu w Niemczech teraz gra jak amator. Oni potrafią zepsuć każdego gracza, dlatego naszym celem jest zwycięstwo. Mieszanka tych gwiazdorów może co prawda nagle wybuchnąć, ale to jest jedna szansa na milion. Takiego pecha nie będziemy mieć - mówi Dica.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!