Czyja to wina?

Po fatalnym występie Realu Madryt przeciwko Getafe cierpliwość części fanów Królewskich się wyczerpała. "As" przeprowadził krótką ankietę składającą się z czterech pytań. Zadał je ośmiu najwierniejszym kibicom, którzy pojechali ze swoją ukochaną drużyną do Bukaresztu.

Ankieta składała się z następujących pytań:

1. Co według ciebie stało się z Realem Madryt?
2. Kto ponosi winę?
3. Opinia o Capello
4. Jakie jest rozwiązanie?

Federico Cano. Socio nr. 761.
1. Widzę Real jak hiszpańską reprezentację, albo jeszcze gorzej.

2. Nie wiem, ale podobno mamy najlepszego trenera na świecie...

3. Dla mnie Capello jest jak Luis Aragones. Są tacy sami.

4. Rozwiązanie mają tylko działacze, ponieważ nam, fanom, jedyną rzeczą, która pozostała to kibicować i krytykować.

J. Antonio Cobos. Socio nr. 3.963.
1. Zła postawa to jeszcze pozostałość po prezydenturze Florentino Pereza.

2. Capello nie jest winny, tak samo nie są winni piłkarze. Wszystko bierze się z błędów w przeszłości. To bardzo smutne, co stało się w Getafe.

3. Capello nie rządzi. Dziesięć lat temu zdobył mistrzostwo.

4. Musimy pobudzić piłkarzy ze starego składu i zaadaptować nowe nabytki.

Andrés Marqués. Niezrzeszony, ale z drużyną jeździ zawsze.
1. Real nie ma drużyny, ma nazwiska i dobrych piłkarzy, ale nie tworzą oni zespołu.

2. Trenera, bez wątpienia. A jeżeli dalej będziemy przegrywać, to również i prezydenta.

3. Capello jest odpowiedzialny za to, co stało się w meczu z Getafe. On kieruje drużyną i musi wiedzieć, jak radzić sobie z krytyką.

4. Pokazać piłkarzom, że nie jest tak jak im się wydaje.

Enrique Perol. Nie pamięta numeru legitymacji członkowskiej. Twierdzi, że jest to trochę ponad 3.000.
1. Zaczniemy wygrywać mecze, kiedy wszystko zostanie naprawione, to jasne. Odnoszę się tutaj do prezydentury.

2. Wszyscy po trochu, takiego spektaklu jak z Getafe już dać nie mogą.

3. Nie chciałem Capello. Wolałem Schustera.

4. Piłkarze muszą zareagować, jeżeli znów zawiodą to odpowiedzialność spadnie na prezydenta i zarząd.

José Vega del Valle. Socio nr. 3661.
1. To co im się przydarza, jest efektem tego, że są fatalni. Nie można tak grać w piłkę.

2. Wina leży po stronie piłkarzy, którzy są od tego, żeby strzelać gole, ale trener także nie może czuć się bez winy.

3. Nie rozumiem go. Testuje na treningach parę van Nistelrooy – Ronaldo, a potem jej nie wystawia w meczu. Tak to już jest z Fabio.

4. Rozwiązaniem jest biegać i strzelać, nie widzę innego.

Francisco Sánchez. Nr. ok. 4.000 (nie pamięta dokładnie).
1. Piłkarze nie są odpowiednio zmotywowani. Nie wkładają wystarczającej chęci w wygranie meczu. Wyglądają jakby wystarczało im to co już mają.

2. Rozdzielam winę równo po wszystkich. Lecz to piłkarze powinni pchnąć wszystko do przodu.

3. Capello kontynuuje swoją linię i nie zamierza teraz niczego zmieniać. Wiemy po pierwszym etapie jego pracy jaki jest i czego się po nim spodziewać.

4. Teraz nie przemawia do mnie nic jak tylko praca, praca i jeszcze raz praca.

Vidal Morales. Socio nr. 6.525
1. Drużyna nie funkcjonuje. Wydaje nam się, że coś mamy, a kiedy przychodzi co do czego, to wszystko rozpada się na osobne kawałki.

2. 90% winy leży po stronie piłkarzy. 10% to wina Capello i Calderona.

3. Capello jest człowiekiem od podejmowania decyzji, jednak pierwsza decyzja należała do prezydenta, który sprowadził go na ławkę trenerską Realu. Wtedy mogliśmy zobaczyć czy jest to odpowiedni trener. Kilka miesięcy temu prawie wszyscy w niego wierzyli, teraz zaczynają wątpić.

4. Tak nie możemy dalej kontynuować. Jednym rozwiązaniem jest zacząć zupełnie od zera.

Guillermo Fresno. Socio (nie pamięta numeru).
1. Sprowadziliśmy wielu wspaniałych piłkarzy, nowego trenera i w szatni jest bardzo mało zaufania.

2. Po trosze jest to wina wszystkich, lecz główna wina leży po stronie zarządu. Fani lubą ofensywną piłkę, a oni zatrudnili defensywnego trenera. To nie jest piłka nożna.

3. Capello widziałbym w Segunda Divisione, tam mógłby sobie remisować, nie w Realu Madryt. Wolałbym Schustera, Floro lub Michela.

4. Dałbym grać piłkarzom, którzy wierzą w futbol. Postawiłbym na napastników i skrzydłowych, na kogoś takiego jak Morientes, a nie jak van Nistelrooy.