Luźny czwartkowy trening

Po dwóch tygodniach intensywnych treningów, z wyłączeniem kontuzjowanych Michela Salgado i Jose Antonio Reyesa oraz piłkarzy powołanych do reprezentacji, zawodnicy Realu Madryt mieli wczoraj luźniejsze zajęcia. Po rozgrzewce każdy gracz mógł sobie wybrać dowolny element, który chciał poćwiczyć, a następnie zajęcia zostały zakończone.

Jedyną czynnością, jaką piłkarze Królewskich wykonywali wspólnie był trening na siłowni. Pozostał tam Ronaldo, który na boisku pojawił się tuż przez zakończeniem zajęć przez jego kolegów. Beckham, Robinho, Javi Garcia, Roberto Carlos oraz Ruud van Nistelrooy oddawali strzały na bramkę z obu nóg. Adan i Diego Lopez ćwiczyli pod okiem Fabio Capello.

Wytrzymałość
Raul Bravo, Raul, Emerson i Antonio Cassano zdecydowali się poprawić kondycję i biegali wokół boiska. Co się tyczy Włocha, nie mógł on trenować w inny sposób, ponieważ nadal odczuwa dolegliwości związane z kontuzją kostki prawej nogi. Będzie jednak gotowy na Getafe.

Ciężko pracował również Iker Casillas. Przez to, że nie zagrał z Argentyną, zyskał nieco świeżości i nie był tak zmęczony. Tancredi ćwiczył z nim łapanie piłek po dośrodkowaniach ze skrzydeł oraz grę jeden na jednego.

Cannavaro dotarł w południe
Fabio Cannavaro był jedynym piłkarzem, którego nie ujrzeliśmy na wczorajszym treningu. Defensor Blancos grał w środę wieczorem w Tbilisi mecz kadry narodowej przeciwko reprezentacji Gruzji i nie był w stanie dotrzeć w czwartkowy trening, który się rozpoczął o godzinie 11.00. Capello wiedział już wcześniej, że kapitan Włochów nie zdąży na zajęcia, dlatego przewidział dla niego indywidualne ćwiczenia pod okiem Massimo Neriego. W tym czasie Don Fabio udzielał wywiadu „Kickerowiâ€?. Po 11 dniach nieobecności w Hiszpanii, Cannavaro już dzisiaj odbędzie normalny, a zarazem ostatni przed meczem z Getafe, trening z resztą drużyny.