Dzisiejszy trening

Drugi raz w tym sezonie nastąpiła przerwa z rozgrywkach ligowych z powodu spotkań towarzyskich i kwalifikacji do Euro 2008. Tym razem Fabio Capello nie może skorzystać z usług pięciu swoich podopiecznych. Casillas, Sergio Ramos i Reyes otrzymali powołania od hiszpańskiego szkoleniowca, Luisa Aragonesa, chociaż pomocnik opuścił wczoraj zgrupowanie z powodu nadciągnięcia mięśnia nie był dziś w Valdebebas. Cannavaro będzie bronił włoskich barw, natomiast Robinho dołączył do swoich kolegów z ekipy Canarinhos. Pozostała część składu wykorzysta najbliższe dwa tygodnie na przygotowanie się do potyczki z Getafe, poprzedzającej mecz w Lidze Mistrzów przeciw ze Steauą Bukareszt i klasyk przeciwko Barcelonie.

Po dwóch dniach przerwy spowodowanych niedzielnymi derbami Madrytu wszyscy zawodnicy, którymi dysponuje szkoleniowiec Realu pojawili się dzisiaj na boisku. Oprócz powołanych na zgrupowania kadr narodowych, w normalnym treningu nie brał też udziału Antonio Cassano, który nadwyrężył lewy mięsień odwodzący. Pracował z Michelem Salgado, który nadal kuruje się po odniesieniu kontuzji lewego kolana. Dzisiaj ograniczył się do joggingu i w serii ćwiczeń rozciągających po czym udał się do szatni.

Cassano zaczął trening rozgrzewając się u boku Salgado, później poświęcił 45 minut na rozciąganie kontuzjowanego mięśnia. Wykonał także kilka ćwiczeń z piłką w czym pomagał mu Italo Galbiati i pokazał, że nie będziemy długo czekać na jego powrót do sprawności.

Drużyna przeprowadziła rozgrzewkę z piłką u nogi i skupiła się na pracy fizycznej. La Liga wymaga od zawodników więcej wysiłku i dlatego Massimo Nari zaplanował specjalne ćwiczenia, które zawodnicy dwukrotnie powtarzali podzieleni na trzy grupy.

Sesję treningową zakończono meczem, rozegranym na połowie boiska. Ośmioosobowe zespoły pod czujnym okiem Capello rywalizowały przez niemal pół godziny. Raúl, Beckham, Ronaldo i spółka popisali się nie lada umiejętnościami ku uciesze kibiców zgromadzonych na trybunach Valdebebas. Na równie wysokim poziomie grali nasi porteros: Diego López i Kiko Casilla. Ten pierwszy został na murawie najdłużej i ćwiczył z trenerem bramkarzy, Franco Tancredim obronę strzałów z bliskiej i średniej odległości.