Hiszpania - Szkocja: Prosta rzecz...
Hiszpanie bez trudu pokonali kolejnego przeciwnika w ME U-19
Dwie główki Gerarda Piqué, oraz instynkt strzelecki Alberto Bueno i Mario Suareza sprawiły, że Hiszpanie – mimo, że przed nimi jeszcze jedno spotkanie – mogą już skupić się na przygotowaniach do półfinałów. Po zwycięstwie 4:0 nad Szkocją, reprezentacja Ginesa Melendeza jest na niezagrożonej pierwszej pozycji w grupie.
Spotkanie ze Szkocją pokazało, jak nowoczesną piłkę gra Hiszpania U-19. Już w 17 min. Po szybkiej wymianie piłki w środku pola płasko dośrodkował Diego Capel. Do piłki doszedł Juan Mata, jednak bramkarz zdołał sparować piłkę. Przy dobitce Alberto Bueno był jednak bezsilny. Dziesięć minut później było już 2:0. Nietypowo rozegrany, krótki rzut rożny, wycofanie piłki na wysokość pola karnego, ostre dośrodkowanie na długi słupek i Pique zdobywa swoją pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Po tym golu Hiszpanie zwolnili nieco, jednak nadal przeważali. Od czasu do czasu wrzucając wyższy bieg z wielką fantazją rozgrywali piłkę nawet przed polem karnym rywala. Taką grę kibice zdążyli zobaczyć pod koniec pierwszej połowy, piszę „zdążyli’’, gdyż nie wszyscy wrócili na miejsca gdy „wieżowiec’’ z Manchesteru United drugi raz popisał się fantastyczną główką. Minutę później powinno być już 4:0, jednak bo mocnym uderzeniu Capela, fantastycznym refleksem popisał się Szkocki golkiper, McNeil. Dalsza część meczu to ogromna przewaga Hiszpanów w posiadaniu piłki, uwieńczona golem Mario Suareza, fantastycznie zauważonego przez Matę. Gol z 86 min. był świetnym komentarzem dla tego fantastycznego widowiska.
Powiedzieli po meczu
Tommy Wilson, trener Szkocji:
Hiszpania to świetny zespół. Najlepszy z jakim grałem przez ostatnie dwa lata. Zachwyca techniką, wcześniej wyeliminowała już Francję. Taki zespół trudno pokonać. To drużyna która regularnie gra w tych mistrzostwach i zdobywa puchary. Moich graczy zaskoczyły dwa różne, ogółem nie do końca wypełnili zadania im powierzone. Mamy jednak punkt i nadal liczymy się w walce o drugie miejsce.
Ginés Meléndez, trener Hiszpanii:
W pierwszej połowie zagraliśmy idealnie. Zagraliśmy ładny, nowoczesny futbol. Piłkarze pomimo prowadzenia 3:0 nie odpuścili i grali na całego do końca. Najgorszym momentem meczu była kontuzja Pique w drugiej połowie. Jesteśmy jednak zwycięzcami grupy więc będę miał możliwość wypróbować zawodników rezerwowych w meczu z Portugalią.
Dostępne są również bramki z tego spotkania:
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze