Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Wywiad z Baptistą

Czyli kilka ciekawych uwag i spostrzeżeń Bestii...

Julio Baptista to prawdziwy pracoholik. Brazylijski pomocnik wykorzystuje do końca limit każdej sesji treningowej, jeszcze ciężej pracując w czasie okresu przygotowawczego, który rozumie jako „najcięższą część sezonu, bo wtedy pracujemy nad naszymi fizycznymi możliwościami’’. Baptista twierdzi również, że Fabio Capello to naprawdę twardo pracujący trener, z którym „trenuję więcej niż kiedykolwiek’’.

Jak pracuje się z Fabio?
Nie znam go jeszcze zbytnio, jak większość zawodników. Już teraz wiem jednak, że jest to poważny trener, lubiący ciężką pracę, który wie czego chce i wie jak to osiągnąć.

Czy Fabio rzeczywiście jest najbardziej wymagającym trener jakiego kiedykolwiek miałeś?
Tak. Myślę, że sposobem pracy bardzo przypomina Vanderleia Luxemburgo, jednak jest trochę bardziej wymagający. Oczywiście każdy trener ma inny styl pracy, jednak my, zawodnicy, musimy się przystosować do każdego.

Zapowiada się bardzo ciężki okres przygotowawczy.
Piłkarze zawsze więcej pracują przed sezonem. To oczywiste. Musimy poprawić wytrzymałość i znaleźć formę, by wytrzymać trudy nadchodzącego sezonu. Żeby coś osiągnąć trzeba ciężko pracować – po to wybieramy się do Austrii.

Istnieje możliwość, że Kaka zagra w Madrycie. Co o tym myślisz?
Real Madryt to wspaniały klub, który ma prawo wymagać od swoich zawodników jak najlepszej gry. Musimy każdego dnia ciężko pracować, jeżeli chcemy grać w pierwszym składzie. Grałem z Kaką, to świetny piłkarz, jednak nie martwię się, że stracę swoją pracę.

Jak oceniasz formę Brazylii na Mistrzostwach Świata?
Wszyscy uważaliśmy Brazylię za faworyta tych mistrzostw. Ale w piłkarskim świecie wszystko jest możliwe. Nie warto być faworytem mistrzostw, gdyż później przychodzi rozczarowanie. Nie znam zespołu, który wygrywa spotkanie przed jego rozegraniem. Jednak prawdą jest, że tym razem nie widzieliśmy najlepszej Brazylii.

Czy rozmawiałeś z brazylijskimi kolegami z zespołu o Mistrzostwach Świata?
Rozmawiałem z Roberto Carlosem i Ronaldo. Bardzo żałowali przegranej. Odpadnięcie z mistrzostw to ogromne rozczarowanie, tym bardziej jeżeli można było je wygrać. Obaj byli podłamani ponieważ wiedzieli jak ważna dla naszych rodaków była wygrana na Mundialu.

Ronaldo był wczoraj operowany.
Wiem. Dobrze sobie radzi. Doznał tej kontuzji w zeszłym roku i teraz nadszedł czas aby o siebie zadbać. Ronaldo chce w tym sezonie pracować na najwyższych obrotach i być w jak najlepszej formie.

Czy wasze wygrane będą zależały od tych kilku Włochów którzy przechodzą do Realu?
Nie mam pojęcia. Klub jest odpowiedzialny za podpisywanie nowych kontraktów. Wszyscy wiemy, że potrzebujemy wygranych w tym sezonie i musimy zdobyć jakiś tytuł. Dlatego trener będzie sprowadzał graczy, którzy będą w stanie nam w tym pomóc, nie zważając na to czy są oni Włochami czy też nie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!