Camacho oczekuje wyjaśnień
Były trener Realu uważa, że wzięte pod uwagę powinny zostać głosy oddane listownie
Jose Antonio Camacho, były trener Realu Madryt, który w wyborach prezydenckich wspierał Juana Palaciosa, wyznał na falach Radia Marca, iż oczekuje wyjaśnień, kto został prawdziwym zwycięzcą wyborów. Ramon Calderón został ogłoszony prezydentem przez zarząd klubu po podliczeniu głosów oddanych przez socios osobiście. Camacho uważa, że pod uwagę powinny zostać wzięte również głosy oddane listownie.
- W pełni ufam głosom oddanym drogą listowną i uważam, że powinienem zostać poinformowany, kto naprawdę zwyciężył w wyborach na prezydenta Realu Madryt – oświadczył były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, dodając – Ramon Calderón ma absolutne prawo zacząć pracować i tworzyć drużynę, lecz Real Madryt zasługuje na maksymalną przejrzystość i usunięcie wszelkich podejrzeń.
Camacho wraz z innymi członkami kandydatury spotkali się z Juanem Palaciosem (który kilka dni temu uznał wynik wyborów i zrezygnował z podjęcia legalnych kroków prowadzących do ich podważenia) i starali się go przekonać, żeby wywarł presję, aby uznano głosy oddane drogą listowną.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze