Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Real Madryt C - Alondras CF 0:0

Młodzi <i>Blancos</i> w drugiej rundzie fazy play-off

Pomimo doskonałego rezultatu uzyskanego w pierwszym spotkaniu (podopieczni Abrahama Garcii zwyciężyli na wyjeździe 2:1), młodzi Królewscy nawet nie myśleli oszczędzać swojego ofensywnego potencjału na kolejne spotkania. Dlatego też entrenador miejscowych postawił w ataku na ofensywny tercet: Thaer, Callejón i Rayco. Ci młodzi, utalentowani gracze mieli być wspierani przez Nieto i Granero. Tak ustawieni taktycznie, zorientowani na szanowanie futbolówki piłkarze z Valdebebas byli (po raz n-ty w tym sezonie) faworytami tego pojedynku. O nie byle jakiej randze tego spotkania świadczył fakt, że stadion im. Alfredo Di Stéfano odwiedzili: Emilio Butragueńo, Ramón Martínez, Miguel Angel Portugal, a także starsi koledzy piłkarzy Realu C - Balboa i Soldado.

Od pierwszego gwizdka sędziego Sancheza gospodarze pragnęli udokumentować swoją dominację "na papierze", jednakże ani strzał z dystansu José Callejona, ani uderzenie Granero nie znalazło drogi do bramki. Blancos dominowali, a Galijczycy sporadycznie kontratakowali. Jednakże jeden groźniejszy strzał w wykonaniu Santiego Rodrigueza nie zrobił na madryckim bramkarzu większego wrażenia.

Bez goli, ale nadal pod dyktando tylko jednej z drużyn toczyła się również i druga połowa. Z każdą upływającą minutą przyjezdni tracili nadzieję na korzystny rezultat, a tym samym na awans do Segunda División B. Z kolei gospodarze do ostatnich chwil spotkania walczyli o zdobycie chociażby jednego gola, który pomimo usilnych prób nie padł. Ani mocne uderzenie Thaera, ani strzał z przewrotki tego piłkarza, ani lob w wykonaniu Callejona nie został zamieniony na bramkę. Bliźniaczo było z próbami Vazqueza, Jony`ego i Ferrana... Cóż, musimy puścić w niepamięć tę wyjątkową niemoc strzelecką naszych młodych wychowanków i cieszyć się z tego co osiągnęli.

A osiągnęli wiele - wszak ten wynik zapewnił im udział w drugiej fazie rozgrywek play-off o awans do Segunda División B! Pierwszy mecz tego etapu rozpoczął się dzisiaj o 19, a rywalem naszych młodych bohaterów jest zespół Guijuelo. "Wspomóżmy naszych, wywieśmy flagi" chciałoby się rzec ;). Żadnych flag jednak nie będzie, bo redakcja RM.pl takowych póki co nie rozprowadzała (jak na razie w planach są inne gadżety :)), ale miejmy za to nadzieję, że nasi ulubieńcy spiszą się lepiej niż "Orły Janasa" ;).

Mecz rewanżowy pierwszej fazy rozgrywek play-off o awans do Segunda División B (11.06.2006):
REAL MADRYT C - ALONDRAS CF 0:0
Real Madryt C: Adán; Laure, Torres, Alex González, Dani Guillén; Nieto, Granero (77` Ferrán), Rodri (45` Jony), Callejón (71` Vázquez); Thaer, Rayco.
Alondras CF: Nando, Casti, Rubén, David, Toni, Nestor (70` Andrés), Peter (61` Vivo), Leiro, Gus, Santi, Miguel (55` Mauro).
Sędzia: Martín Sánchez.
Żółte kartki: Rodri (25`) oraz Santi (38`).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!