Advertisement
Menu
/ as.com

Beckham: Jest mi dobrze w Madrycie

David Beckham o czasie spędzonym w klubie i nadchodzącym mundialu

Prawy pomocnik stwierdził, że mimo iż klub nie osiągnął niczego w poprzednim sezonie i że tęskni za rodziną, Anglią i angielskim trybem życia, jest w Madrycie szczęśliwy."Czasem dochodzi się do momentu, w którym nie można już liczyć na więcej", dodał.

- Jest mi dobrze w Madrycie. Faktycznie, musiałem się wyrzec wielu rzeczy: przyjaciół, Anglii, rodziny. Jednak, mówiąc szczerze, czuję, że to jest moje miejsce na Ziemii, tłumaczy Beckham w ekskluzywnym wywiadzie dla magazynu "FHM". Tęsknię za moim krajem, jednak gram w jednym z najlepszych klubów na świecie, o ile nie najlepszym. Bernabeu to wspaniały teatr piłki nożnej, rodzina jest szczęśliwa, a moje życie wygląda tak jak powinno. - powiedział kapitan reprezentacji Anglii.

Dla Beckhama fakt, że nie zdobył jeszcze nic z obecnym klubem, ma drugorzędne znaczenie. Po prostu ma nadzieję na sukcesy w przyszłym sezonie. "Jeśli coś się dzieje poza boiskiem, widać to także w grze. Mam świadomość, że Real nie zdobył żadnego tytułu, jednak gdy gra się w takim zespole, z takimi piłkarzami, na scenie z 80,000 widzów, daje to niesamowite uczucia, których nie da się doświadczyć nigdzie indziej", stwierdził.

Jak przystało na kapitana reprezentacji, podchodzi do Mistrzostw Świata z optymizmem. "Najważniejsze podczas mundialu to być blisko partnerów z drużyny. Wierzę, że duch tej ekipy to najlepszy duch sportowy jakiego w życiu widziałem. Perspektywa pojechania na finały Mistrzostw będzie etapem w moim życiu, który na zawsze zapamiętam", powiedział zawodnik, który nie wątpi w przedłużenie piłkarskiej kariery o kilka następnych lat. "Ludzie mówią, że to mogą być moje ostatnie Mistrzostwa. Mogą mieć rację, jednak zrobię wszystko, by pojechać także na kolejne, do Afryki Południowej. Postaram się grać tak długo, jak tylko będę mógł, jednak nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć. Mam cichą nadzieję, że w Niemczech wygramy. Pracowaliśmy ciężko i wyszliśmy z pierwszego miejsca w grupie. Teraz musimy tylko tam pojechać i dać z siebie absolutnie wszystko. Zawsze do zwycięstwa potrzebnych jest kilka elementów: parę talentów w drużynie, znakomity trenera i odrobina szczęścia. Mamy to wszystko, dlatego wierzę w sukces. Wierzą także kibice, którzy będą nas na pewno dopingować na niemieckich boiskach", stwierdził.

Zawodnicy angielscy nie dzielą pokojów podczas zgrupowań. A nawet gdyby, David nie rozdzielałby nikogo: "Wszyscy są genialni. Jako drużyna i każdy z osobna. Często miewałem wspólny pokój razem z Garym Nevillem i sądzę, że gdyby była taka możlwość, umieściłbym go u siebie". Z pomiędzy wszystkich członków drużyny, Beckham ze szczególnym szacunkiem odnosił się do napastnika Manchesteru United, Wayne`a Rooney`a: "To niesamowity dzieciak. Potrafi robić z piłką niesamowite rzeczy, a przecież jest jeszcze taki młody. Ma przed sobą świetlaną karierę i cieszymy się, że jedzie z nami do Niemiec".

W wywiadzie dla FHM, Becks przypomina najbliższe jego sercu wspomnienia w historii Mistrzostw Świata. "Moim najlepszym wspomnieniem było zobaczenie najszybszego gola w turnieju, strzelonego przez Bryana Robsona przeciwko Francjii. To było w `82 roku, w Hiszpanii, byłem jeszcze bardzo młody. Oprócz tego, jako piłkarz, pamiętam swojego pierwszego gola dla Anglii. Było to na mistrzostwach we Francji, przeciwko Kolumbii. I ten karny w Japonii, przeciwko Argentynie". Piłkarz lubi tatuaże, jednak nie wymyślił jeszcze żadnego specjalnego, który zrobiłby sobie z okazji wzniesienia pucharu w Berlinie. "Lepiej najpierw zdobądźmy mistrzostwo, później pomyślimy o innych rzeczach", posumował.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!