Advertisement
Menu

Sevilla FC - Real Madryt, czyli walka o Ligę Mistrzów

Real Madryt jedzie do Sewilli

38. kolejka Primera División, wtorek, 21:00, Estadio Ramón Sánchez Pizjuan;

Sezon 2005/2006 powoli dobiega końca. Dobiegają końca rozgrywki dla Królewskich nieudane, smutne, pełne rozczarowań. Przed sezonem zakładano odbicie mistrzostwa, a także walkę w Lidze Mistrzów. Chęci może i były, ale tymi jest droga do piekła wybrukowana. Wielokrotnie w tym roku Real starał się grać tak ambitnie, że aż nie wychodziło, a bezsensowne wpadki z chociażby Santander, Espanyolem, czy Osasuną spowodowały, że madridistas marzenia o najważniejszym tytule w Hiszpanii odłożyć muszą na kolejny rok. Dawno nie mieliśmy takiej sytuacji, gdzie Blancos do ostatniej kolejki walczyliby o rozstrzygnięcia w lidze. Tym razem sprawa jest nie byle jaka, bowiem toczy się walka z Valencią o 2. miejsce, premiowane bezpośrednim udziałem w Lidze Mistrzów. By tak się stało, Real Madryt będzie musiał wygrać z Sevillą, lub liczyć na potknięcie Valencii z Osasuną. Skupmy się jednak na naszym ostatnim ligowym rywalu.

Sevilla FC w tym sezonie przeżywa istne katharsis. Drużyna, którą przed obecnymi rozgrywkami opuściły dwie największe gwiazdy, Júlio Baptista i Sergio Ramos, wcale nie zraziła się brakiem liderów, grając w europejskich pucharach jak z nut. Piękna i ofensywna piłka zaprowadziła klub z Andaluzji do finału Pucharu UEFA, w którym nie dała żadnych szans Middlesbrough, pewnie pokonując angielski klub 4:0. Dla Sevilli był to pierwszy triumf w tych rozgrywkach europejskiego pucharu. W lidze hiszpańskiej idzie im nieco gorzej, lecz andaluzyjscy fani nie mają powodów do narzekań. Trzeba powiedzieć, że również dla Sevilli mecz z Realem nie będzie o pietruszkę, bowiem walczyć będą o 4. miejsce, czyli udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Prezydentem klubu z Sewilli jest charyzmatyczny i dobrze nam wszystkimi znany, José María del Nido.

Końcówka sezonu w wykonaniu Sevilli to finisz godny najlepszych. Progres formy przyszedł w najbardziej odpowiednim momencie, bowiem w najważniejszych meczach w sezonie. Wygrana w Pucharze UEFA i zwycięstwo nad Barceloną w lidze to z pewnością nie przypadki. To fakty, które pokazują, że Realowi nie będzie lekko, łatwo i przyjemnie, a piłkarze Sevilli będą niezwykle zmotywowani. W ostatnich spotkaniach najjaśniejszymi punktami Sevilli są Daniel Alves oraz Jesús Navas. Ten pierwszy, brazylijski prawy obrońca, pokazuje wspaniały futbol w ofensywie, idealne dośrodkowania i bajeczne rajdy, dzięki którym znacznie napędza drużynę, a drugi, pomocnik, równie szybki jak Brazylijczyk, posiada atomowe strzały. Wymieniając gwiazdy zespołu nie można by nie wspomnieć o głównym architekcie zwycięstwa w UEFA, Włochowi Enzo Maresce. Jego dwa gole znacznie pomogły wygranej, lecz głównym celem Enzo, na pozycji defensywnego pomocnika, jest rozbijanie ataków przeciwnika i konstruowanie akcji sevillistów. Najlepszymi strzelcem zespołu jest w/w Maresca, autor 8 goli, a tuż za nim plasuje się Javier Saviola z 7 golami. Jak pokazują statystyki, Sevilla po odejście Baptisty nie posiada strzeleckiego lidera, lecz wcale nie umniejsza to ich wartości ofensywnej i siły rażenia, bowiem w każdym meczu gole strzelają nie tylko napastnicy, ale także pomocnicy, a nawet obrońcy.

Real Madryt tymczasem przystąpi do tego meczu ze sporym przetrzebieniem w składzie. Niestety do drużyny nie powróci najlepszy strzelec, Ronaldo, który jeszcze nie uporał się z kontuzją, której doznał na początku kwietnia. Podobnie jak R9, swoich urazów nie zaleczyli także Thomas Gravesen, Antonio Cassano i co nie może dziwić, Óscar Mińambres i Jonathan Woodgate. Za kartki pauzować będą Robinho i tradycyjnie Pablo García vel Rzeźnik. Decyzją trenera do Sewilli nie poleci Iván Helguera, dla którego zapewne kończący się sezon będzie ostatnim w barwach Realu. Pod nieobecność Robinho do składu w jego miejsce powołanych zostało dwóch canteranos, Jurado, i, co może być niespodzianką, Javier Balboa. Miejmy nadzieję, że trener López Caro da się zaprezentować temu niezwykle utalentowanemu skrzydłowemu. W konsekwencji absencji Cassano i Ronaldo, na spotkanie z Sevillą pojedzie dwóch napastników, Raúl i Soldado. Po dłuższym zastanowieniu można by jednak stwierdzić, że obecna będzie tylko jedna "9", bo Raúl nigdy typowym napadziorem nie był. Przy okazji ostatniego spotkania w sezonie nie sposób nie wspomnieć, że mecz na Sánchez Pizjuan będzie ostatnim spotkanie Zinedine`a Zidane`a w barwach Realu Madryt. Geniusz, artysta, magik futbolu kończy karierę zawodowego piłkarza, więc nadchodzące spotkanie będzie dla naszego Zizou naprawdę wyjątkowe.

Podsumowując, Real Madryt czeka bardzo ciężki mecz, kto wie, czy nie najcięższy w sezonie, bo śmiało moża powiedzieć, że mierzył się będzie z aktualnie najlepszą drużyną w Hiszpanii. Bez wątpienia końcówka sezonu zdecydowanie stoi pod znakiem czerwono-białych barw Sevilli. Andaluzyjska drużyna wygrała Puchar UEFA, w Primera División zwyciężyła Barcelonę, a teraz stanie przed szansą wygrania z Realem Madryt i wskoczeniu na miejsce czwarte, równoznacze z kwalifikacjami do Ligi Mistrzów. Wszyscy madridistas wierzą jednak, że ten ostatni mecz Zidane`a w koszulce Realu będzie bardzo udany dla Królewskich i w tym ostatnim ligowym meczu sezonu 2005/2006 nasi pupile przypieczętują wicemistrzostwo Hiszpanii.

Potwierdzone składy


Wtorkowe spotkanie sędziował będzie pan Alfonso Pérez Burrull, arbiter z wieloletnim stażem w Primera División. W tym sezonie prowadził 17 spotkań, z czego 7 wygrali gospodarze, 5 goście i 5 meczów pozostało nierozstrzygniętych. Ze statystyki wynika, że pan Burrull pokazuje 5,6 kartki na mecz.

W trakcie meczu tradycyjnie zapraszamy na relację live oraz na kanał irc #realmadrid w sieci Polnet. Przypominamy również o Typowaniu oraz naszej relacji WAP - wap.realmadrid.pl

Na zdjęciach od góry: Daniel Alves, najlepszy zawodnik Sevilli w ostatnim czasie, i Zinédine Zidane, dla którego występ w Sewilli będzie ostatnim w Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!