Schuster, Del Bosque czy Capello?

Powoli rozpędza się wyborcza gorączka związana z wyborami na prezydenta Realu Madryt. Hiszpański „As" zebrał propozycje personalne na ławkę trenerską Królewskich trzech kandydatów starających się o fotel prezydenta klubu.

Ramón Calderón stawia na Bernda Schustera
Ramón Calderón, który jest przekonany, że może poprowadzić swoją kampanie w tonie „konsensusu", uważa, że idealnym trenerem dla jego projektu jest obecny trener Getafe – Bernd Shuster. Polityką transferową miałby pokierować Miguel Angel Portugal, natomiast Manolo Sanchís miałby być odpowiedzialny za stronę organizacyjną. Schuster wie o zainteresowaniu swoją osobą i nie odrzuca żadnej możliwości, gdyż chce nadal żyć w Madrycie.

Juan Palacios liczy na Del Bosque
Biznesmen-wizjoner w tym tygodniu zamierza zwołać konferencje prasową, na której przedstawi nazwiska mające być filarami jego piłkarskiego projektu. Jak dowiedział się „As" (o czym informowaliśmy kilka dni temu – przyp. Bednar) Juan Palacios na stanowisko dyrektora sportowego zamierza zatrudnić Jose Antonio Camacho. Magnetyzm byłego selekcjonera reprezentacji Hiszpanii oraz przyjaźń, która łączy go z Vicente del Bosque mają skłonić byłego trenera Realu do powrotu na Santiago Bernabeu.

Jak się nieoficjalnie mówi Del Bosque będzie pracował tylko u boku Camacho i gdyby jego powrót został oficjalnie potwierdzony byłby to ogromny atut Palaciosa. Na marginesie warto wspomnieć, że wczoraj w Hiszpanii pojawiły się plotki jakoby do kandydatury Palaciosa ma się przyłączyć były mistrz rajdowy, Carlos Sainz, jednak ten szybko zdementował wszelkie spekulacje.

Lorenzo Sanz chciałby Capello
Były prezydent Realu poważnie rozważa start w tegorocznych wyborach prezydenckich, aczkolwiek z ogłoszeniem swojej decyzji czeka do oficjalnego rozpisania nowych wyborów przez zarząd klubu. Sanz spotkał się z Del Bosque na Wielkanoc, jednak nie doszło wtedy do żadnych konkretnych ustaleń.

Mimo to Sanz chciałby, żeby to Capello, człowiek, który zdobył mistrzostwo Hiszpanii w trakcie jego prezydentury, kierował drużyną w nowym sezonie. Włoski szkoleniowiec, w obliczu instytucjonalnego kryzysu, który przeżera Juventus, mógłby zrobić krok w kierunku Madrytu. Warto wspomnieć, że Capello cieszył się zainteresowaniem Pereza po dymisji Luxemburgo, kiedy drużynę objął Lopez Caro.

Na zdjęciu Fabio Capello