Pablo García: Znieważył mnie sędzia liniowy

Chciałeś zagrać?
Naprawdę tak, udało mi się zagrać wtedy minutę i dostałem dobrą notę (śmiech).

Jakie jest Twoje zdanie na temat czerwonej kartki dla Roberto Carlosa?
Roberto ma brazylijski akcent i czasami bywa źle rozumiany. Jeżeli powiedział to co jest zapisane w protokole to został słusznie wyrzucony z boiska. Lecz również powinno było wykluczyć sędziego liniowego, który obraził nas na ławce. To były mocne słowa i nie mogę ich powtórzyć. Zdarzyło się to po karnym podyktowanym za faul na Van Bommelu. Protestowaliśmy na ławce i on nas znieważył. Zawsze są kamery, które uważnie śledzą co mówimy, ale można by skierować je na arbitra liniowego.

Jak zareagowałeś?
Nic nie powiedziałem, tylko tego brakowało, żebym został wykluczony z meczu siedząc na ławce.

Jesteś żywiołową osobą z wybuchowym temperamentem, na pewno bardzo ciężko było Ci nic mu nie odpowiedzieć.
Albo trzymasz język za zębami, albo obrażasz go albo chwytasz za kark i zostajesz zawieszony na 5 meczów. Miałem już do czynienia z podobnym liniowym w meczu Urugwaj – Australia. (...)

Według Ciebie Roberto Carlos nie powinien dostać czerwonej kartki?
Piłka nożna to męski sport i zdarzają się rzeczy, które trzeba w pewnych momentach puścić dalej. Jeżeli dasz wszystkim po czerwonej kartce to skończymy grając trzech na trzech. W gorącym spotkaniu zdarzają się przypadki, które powinno się puścić. Powinniśmy brać przykład z Anglii, tam nikt nie narzeka, ani nie są wyrzucani ani nie udają.

Ale powiedzieć, że „są g***"...
To słowo padło, ale nie wiem czy zostało wypowiedziane, że „są g***" czy, że „g*** wiedzą". Trudno coś usłyszeć na boisku w trakcie meczu. G*** można usłyszeć codziennie na ulicy. Uważam za nadgorliwość wyrzucanie z tego powodu z boiska, na murawie wszyscy wulgarnie się wyrażają i nikt z tego powodu nie wylatuje.

W przeszłości zawsze mówiono, że to Realowi sprzyjają sędziowie, a obecnie jest zupełnie odwrotnie.
Były czasy kiedy sędziowie mylili się równo na całym świecie. Skrzywdzili nas w tym spotkaniu popełniając błędy. Arbitrzy muszą zrozumieć, że niektóre rzeczy należy puścić i grać dalej.

Jeżeli chodzi o sędziowanie to ten rok jest chyba najgorszy.
Może być tak, że w tym roku mylą się dużo, ale piłkarze również popełniają błędy. Trzeba wyrzucać tych, którzy udają i padają na ziemię, a nie Roberto Carlosa. Nie ważne ile będziemy o tym rozmawiać to i tak nie sprawi, że zagramy ponownie i zdobędziemy 3 punkty. To sędziowie muszą sobie zdać sprawę z tego co robią źle i to naprawić. (...)

Medina Cantalejo, jakby w nagrodę, poprowadzi finał Pucharu Króla...
Jeżeli dostanie nagrodę to znaczy, że na nią zasłużył. Nie ocenia się sędziego po jednym meczu, lecz po wszystkich, w których sędziuje.

Czy coś się zmieni wraz z profesjonalizacją sędziów?
Przewalone jest być arbitrem. Nie płaci się im, a wszyscy wiedzą, że na to zasługują. Powinniśmy brać przykład z Anglii.

Czy Barcelona prowadzi w lidze dzięki błędom arbitrów?
Po prostu nie graliśmy dobrze w lidze i to wszystko... a i tak jesteśmy drudzy. Gdybyśmy nie przegrali kilku meczów to teraz walczylibyśmy z Barceloną bark w bark.

Jak czułeś się będąc z powrotem na boisku?
Przynajmniej nie straciłem piłki (śmiech). Brakowało mi minuty, żeby sędzia pokazał mi kartkę. To byłaby dobra nagroda po dwóch miesiącach spędzonych poza boiskiem. Moje wejście było grą na czas, ale jestem zadowolony.