Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Wywiad z Mejią

Mejia nie ma wątpliwości, że głównym aktorem derbów był sędzia

Minęły godziny od przeanalizowania remisu z Barceloną.
Prze meczem chcieliśmy wygrać, ale po wyrzuceniu Roberto Carlosa i niesłusznym karnym mecz ułożył się przeciwko nam. Drużyna pracowała bardzo dobrze i nagrodą było zdobycie punktu w spotkaniu, które zostało ustawione po dwóch sytuacjach.

Jakie odczucia panują w szatni co do tych decyzji arbitra?
W obliczu decyzji sędziów możesz czuć jedynie złość i bezsilność, ponieważ nie mogą ich zmienić. To są tylko ludzie i mogą się pomylić, ale jest przykre, że w tak ważnym meczu, który bardzo się dla nas liczył, zdarzają się tak poważne błędy.

Widzieliśmy zjednoczoną drużynę, która walczyła i stawiała czoła napotkanym trudnościom.
To jedyny sposób, kiedy gra się w dziesięciu i przegrywa. Pracowaliśmy fantastycznie i mimo wszystko, z pomocą szczęścia, udało nam się nie stracić więcej bramek.

O czym rozmawialiście w przerwie meczu? Czy liczyliście na zwycięstwo, pomimo liczebnej przewagi przeciwnika?
Tak, mówiliśmy, że musimy wyjść zjednoczeni, zagrać dobrze w obronie, że musimy być przygotowani do kontrataków i szukania Roniego. Mogliśmy ich zaskoczyć szybkim atakiem. Zagraliśmy bardziej cofnięci, a kiedy przejmowaliśmy piłkę akcje musiałby być szybko rozgrywane. W ten sposób udało nam się stworzyć kilka okazji. Po jednej z nich nie został podyktowany karny, który mógł dać nam zwycięstwo.

Wszedłeś na boisko w najgorszym momencie. Graliście w osłabieniu i przegrywaliście.
Byłem mocno skoncentrowany, gdyż w takim meczu nie możesz się rozluźnić. Piłkarz wie jaka ciąży na nim odpowiedzialność. Bardzo chciałem zagrać, ale nie wybiegłem w podstawowej jedenastce. Wszedłem z powodu wyrzucenia Roberto Carlosa z boiska i wiedziałem, że muszę dać z siebie wszystko.

Zaledwie co wbiegłeś na boisko Ronaldinho, Eto’o i spółka zaczęli stwarzać sobie kolejne sytuacje.
Musiałem być bardzo uważny i skoncentrowany, gdyż wiedziałem, że gramy z bardzo ofensywnie nastawionym zespołem. Dobre ustawienie i praca całej drużyny pozwoliła nie stracić bramki.

Czy po tym remisie widzisz jakieś szanse w lidze?
Zawsze trzeba walczyć do końca, żeby być jak najwyżej. Najlepiej na pierwszym miejscu, ale będzie to bardzo trudne. W takim wypadku musimy jak najszybciej zapewnić sobie drugie miejsce, które jest niezwykle ważne w obliczu nowego sezonu.

Przed wami trzy spotkania – Real Sociedad, Getafe i Malaga. Wydaje się, że łatwo zdobędziecie 9 punktów.
Tak, są to drużyny znajdujące się w drugiej połowie tabeli. Nie wyglądają na zbyt mocne, ale walczą o pozostanie w lidze, zwłaszcza Sociedad i Malaga,. Na pewno będzie bardzo ciężko i będziemy musieli zagrać bardzo skupieni i z tą samą wolą walki, ponieważ mogą przysporzyć nam kłopotów.

I z Mejią w podstawowej jedenastce, który zawsze kiedy tylko dostaje szansę pokazuje, że warto na niego stawiać.
Moją misją jest być przygotowanym, trenować do upadłego i jeżeli ostatecznie zagram, jeżeli trener mi zaufa, będę zbierał minuty, co wyjdzie mi na dobre.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!