Ronaldo się odgraża

Podczas zbliżających się Mistrzostw Świata, które zostaną rozegrane na przełomie czerwca i lipca, Ronaldo zamierza uciszyć wszystkich swoich krytyków. W wywiadzie dla brazylijskiego dziennika "O Globo", napastnik Realu, powiedział, że puchar świata to największa motywacja dla każdego piłkarza i w Niemczech zamierza zamknąć usta wszystkim, którzy w niego wątpią.

Ronaldo jest szczególnie zdegustowany krytyką jaką otrzymał od legendy światowego futbolu - Pele. Szczególnie nie podobało mu się komentowanie jego życia osobistego. Pele też ma rodzinę i nikt o niej nie mówi - stwierdził. Nie dodał jednak, że to on spraszał setki reporterów na ślub, którego ostatecznie nie było.

El Gordo chce również uciszyć Platiniego, Zico i zapewne wielu innych komentujących jego poczynania. Na razie jednak nie udowadnia tego na boisku.

Co do swojego odejścia z Realu Madryt, Ronaldo powiedział, że jego kontrakt obowiązuje go do 2008 roku i jak na razie nic nie może dodać o swojej przyszłości. Może się zdarzyć jeszcze wiele rzeczy - zakończył. Brazylijczyk zapewnia, że będzie jeszcze w stanie grać na najwyższym poziomie do wieku 34 lat. Na razie ma 29.

Oczywiście wszyscy oczekujemy wspaniałej formy Ronaldo, bowiem bez wątpienia jest wówczas jednym z najlepszych piłkarzy świata. Jeżeli jednak sprawy mają dalej iść w tym samym kierunku co dotychczas, należy poważnie rozważyć pożegnanie się z gasnącą gwiazdą brazylijskiego futbolu. Wszyscy będziemy pamiętać jego zasługi, ale trzeba żyć dalej i sprostać nowym wyzwaniom.